Strony
▼
środa, 19 sierpnia 2015
Podejmij challenge z Cuisine Companion - rozwiązanie I etapu konkursu
Wybrać jedną recepturę z kilkudziesięciu to prawdziwe wyzwanie. :)
Przeczytałam uważnie każdy przepis, który mi przysłaliście. Z konieczności odłożyłam na bok te, które nie mieściły się w ramach warunków konkursowych (np. wymagały użycia piekarnika), a potem, czytając po raz drugi - wyobrażałam sobie smak Waszych potraw. :) To była niezwykle pyszna wędrówka i bardzo chętnie do wielu z Was wprosiłabym się do stołu. :)
Z całego wachlarza najróżniejszych propozycji, wybrałam tę, która najmocniej zadziałała na moje zmysły. Niby prosta receptura „jednogarnkowca”, ale w środku tajemniczy składnik, którego ogromnie byłam ciekawa...
A zatem wyzwanie zostało podjęte. Pozostało sprawdzić, czy z Cuisine Companion uda mi się łatwiej lub szybciej przygotować wybraną potrawę. :)
Autorem szczęśliwego (i dodam, że absolutnie przepysznego!) przepisu jest Dominika Antoniewicz, która zaproponowała zupę gulaszową na wędzonym piwie (poziom trudności: średni; czas wykonania: ok. 3godz.).
Nagrodą za zwycięstwo w I etapie konkursu jest Blender ręczny Tefal Infiny Force HB866 (z przystawką do majonezu i sosów). Dominiko, proszę o kontakt mailowy w sprawie wysyłki nagrody.
Tym samym Dominika przechodzi do II etapu konkursu, w którym już dalszy los zależy od Czytelników i Fanów.
Proszę, trzymajcie kciuki za przepis Dominiki i moje zdjęcia potrawy, wspierając je polubieniami podczas głosowania, które będzie miało miejsce na FB Tefal w specjalnej galerii konkursowej ”Podejmij challenge z Cuisine Companion” (20-23 sierpnia 2015).
Autor przepisu (a będą trzy przepisy, każdy wyłoniony na innym blogu), który zbierze największą ilość głosów (polubień) wygrywa nagrodę główną Tefal Cuisine Companion.
Dominiko życzę powodzenia!
Ogłoszenie wyników II etapu konkursu nastąpi 24 sierpnia 2015r. na FB Tefal.
A tak się gotowała zwycięska zupa przy użyciu Cuisine Companione. :)
Czas przygotowania składników (mycie, krojenie, etc.): ok. 10 min.
Czas gotowania zupy gulaszowej: 2 godz. 5 min.
Zupa gulaszowa na wędzonym piwie
(wg przepisu Dominiki Antoniewicz – receptura dostosowana przeze mnie do wykonania w Tefal Cuisine Companion)
600g wołowiny (użyłam łopatki)
2 małe cebulki
4 ząbki czosnku
2 papryczki chili
2 łyżki smalcu
1 łyżka mąki
2 łyżeczki papryki słodkiej
¼ łyżeczki chili cayenne (w proszku)
1 łyżeczka kminku (utarty)
2 marchewki
4 pomidory lima
3 kolorowe papryki (u mnie czerwona, żółta i pomarańczowa)
ok. 400 ml piwa wędzonego (dymionego)
300 ml bulionu (u mnie wywar warzywny)
sól, pieprz do smaku
1.Cebulę i czosnek obrałam z łusek, z papryczek chili usunęłam nasionka – następnie wszystko pocięłam na kilka części. Z pomidorów (obranych ze skórek) i papryk usunęłam gniazda nasienne i pokroiłam w niezbyt drobną kostkę. Obrane marchewki pocięłam na talarki gr. ½ cm.
Oczyszczoną i osuszoną wołowinę pokroiłam w grubą kostkę (ok. 2x2x2cm). W misce wymieszałam łyżkę mąki z 1 łyżeczką słodkiej papryki i oprószyłam nią mięso.
2. W misie Cuisine Companion umieściłam nóż tnący i wrzuciłam kawałki cebuli, czosnku, oraz papryczek chili – włączyłam miksowanie na 15 s. przy prędkości 11.
3. Zmieniłam nóż tnący na mieszadło, szpatułką zgarnęłam ze ścianek cebulę. Dodałam smalec, oraz przyprawy (paprykę słodką, cayenne, utarty kminek) – ustawiłam Slow Cook P1 na 5 min.
4. Następnie dodałam wymieszane z mąką mięso i włączyłam Slow Cook P2, 100 st.C na 2 godz.
Po 10 minutach wrzuciłam marchewki i pomidory oraz wlałam bulion i piwo – zmniejszyłam temp. na 95 st. Kontynuowałam powolne gotowanie.
Gdy na zegarze pozostało 30 min. do końca programu – dodałam kawałki papryki. Pod sam koniec gotowania doprawiłam do smaku solą i pieprzem.
5. Zupę gulaszową podałam z drożdżowymi pampuchami, które w całości (wyrabianie ciasta, rośnięcie i parowanie) również przygotowałam w Cuisine Companion.
Smacznego!
#zyjzpomyslem #cuisinecompanion
Gratuluję Dominice. Gulasz super wygląda
OdpowiedzUsuńGosiu, jakiego dokładnie piwa użyłaś? Bo napatrzeć się na ten gulasz nie mogę. Całą resztę mam, tylko piwa nie umiem namierzyć :) Znalazłam palone, ale to nie to samo co wędzone raczej... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOch, nie mam już butelki, żeby podać dokładną nazwę. Dymy marcowe? jakoś tak się nazywało...
UsuńNatomiast Dominika, autorka przepisu polecała "Piwo z Grodziska" (podobno łatwo dostać, chociaż mnie się nie udało).
Dziękuję, będę szukać!
UsuńA te pampuchy to jak zrobiłaś w cuisine companion?
OdpowiedzUsuńPytasz o konkretny przepis (proporcje składników), czy ogólnie?
UsuńBo ogólnie to w CC wyrobiłam drożdżowe ciasto, potem ono sobie rosło w podgrzewanej misie, a potem założyłam koszyk do parowania i również uparowałam w CC.