juz nie moge sie doczekac :)
Czyżby mroczna tarta?
Ostatnio robiłam zupę botwinkę... Mniam;)
Zapowiada się ciekawie:) u mnie oba produkty były w weekend ale nie w duecie:)
Cokolwiek będzie, będzie pysznie!:)
jestem baaaardzo ciekawa :)
Nie jestem wielkim fanem botwinki, ale może przy tym przepisie się przełamię :)
Dziękuję za pozostawiony komentarz. :) Jestem winna Ci informację: blog jest moderowany, spamowi i pyskówkom mówimy stop. We wszystkich innych sprawach zapraszam. :)
juz nie moge sie doczekac :)
OdpowiedzUsuńCzyżby mroczna tarta?
OdpowiedzUsuńOstatnio robiłam zupę botwinkę... Mniam;)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie:) u mnie oba produkty były w weekend ale nie w duecie:)
OdpowiedzUsuńCokolwiek będzie, będzie pysznie!:)
OdpowiedzUsuńjestem baaaardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńNie jestem wielkim fanem botwinki, ale może przy tym przepisie się przełamię :)
OdpowiedzUsuń