Z wyglądu przypomina swojskiego kartofla, w smaku – kojarzy mi się z dynią.
Nie przypuszczam, aby słodki batat kiedykolwiek zastąpił ziemniaka w tradycyjnej kuchni polskiej, ale osobiście nie mam nic przeciwko temu, by na inne sposoby urozmaicał nasze talerze.
Ot, choćby takie pieczone frytki... Te mogłabym jeść nawet codziennie. :)
Ale frytki to dopiero początek pysznej batatowej góry lodowej. Moja lista ulubionych potraw na bazie wilca ziemniaczanego (innymi słowy: batata) sukcesywnie rośnie. Są tam i pikantne, rozgrzewające curry, i delikatne zupy, i treściwe gulasze, i zapiekanki, i deserów również nie brakuje.
Dzisiaj, w imieniu swoim i zaprzyjaźnionego portalu Hello Zdrowie zapraszam Was na małą batatową ucztę. Przygotowałam trzy przepyszne propozycje na ich wykorzystanie. Są karmelizowane bataty z krewetkami i jarmużem, prosta zupa i pachnące cynamonem ciasto z orzechami i kruszonką.
Przepisy dostępne są TUTAJ (klik). Próbowałam wszystkiego i mówię: warto!
Mam nadzieję, że dacie się namówić na małe co nieco. :)
oglądam zdjęcia i oczu oderwać nie mogę! a w brzuchu mi burczy ;-)) ...
OdpowiedzUsuńOstatnio bataty stały się bardzo modne. Cieszę się z tego bo to naprawdę ciekawe warzywo, które może przynieść masę inspiracji.
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda super. Nie słyszałam nigdy, że z batatów można zrobić nawet ciasto, myślałam, że je się je tylko jako kartofle ;p Zapraszam do mnie: http://kittys-cookies.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń