piątek, 15 lutego 2008

Łazanki


Łazanki, to jeden z tych smaków, które towarzyszą mi od dzieciństwa. Mama i babcia niejednokrotnie przyrządzały to proste, niezwykle tanie danie, a ja zawsze zjadałam mega porcje. :) Babcia przyrządzała najprostsze łazanki: kapusta, cebula i kluski. Mama natomiast poszła o krok dalej i wersję podstawową okraszała kilkoma dodatkowymi składnikami.
Podobno, wersji na przyrządzanie tego dania jest wiele. Pewnie każda polska gospodyni domowa, ma swój ulubiony sposób.
Mnie smakują najbardziej łazanki mojej mamy. Z pieczarkami i cudnym aromatem boczku, które świetnie wzbogacały smak kapusty. :)
Od czasu do czasu przyrządzam je sama, chociaż odeszłam od metody wykonywania, jaką pamiętam z domu rodzinnego, by poszatkowaną kapustę piec w piekarniku. Dla mnie to zbyt wiele niepotrzebnego zachodu. ;-) Z powodzeniem duszę kapustę w garnku, wprost na palniku kuchenki. Łazanki wychodzą genialne. :) Chociaż u mamy i tak zawsze będą naj naj najlepsze. :)




Łazanki

ok. 1 kg białej kapusty
20 dag wędzonego boczku
1 cebula
30 dag pieczarek
1 duża marchewka
3 łyżki oliwy
sól, pieprz do smaku

Kluski do łazanek:
1 jajko
10 dag mąki (używam semoliny)

Z kapusty wyciąć twardy, środkowy głąb; zdjąć zewnętrzne liście. Poszatkować kapustę w dość cienkie piórka.
W dość dużym garnku rozgrzać 2 łyżki oliwy. Wrzucić kapustę, posolić i podsmażać ok. 5 min. Podlać 1-1,5 szkl. wody i dusić na małym ogniu pod przykryciem (mieszając od czasu do czasu), do momentu, gdy kapusta będzie miękka (ok. 1 godziny).
W międzyczasie pokroić boczek w cienkie paseczki, lub kostkę; posiekać drobno cebulę; obrać pieczarki i pokroić w niezbyt drobną kostkę; obraną marchewkę zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
Rozgrzać na patelni 1 łyżkę oliwy i wrzucić na nią boczek (jeśli boczek jest tłusty, można zrezygnować z oliwy). Po chwili dorzucić poszatkowaną cebulę. Smażyć 3-4 minuty, aż cebula się zeszkli. Dodać pieczarki. Posolić do smaku (niezbyt dużo, bo boczek jest słony). Dusić kilka minut, pieczarki powinny zmięknąć. Na koniec dodać startą marchewkę. Dusić jeszcze ok. 5 minut.
Do gotowej, miękkiej kapusty wrzucić zawartość patelni. Dokładnie wymieszać. Dodać świeżo zmielonego pieprzu. (Ja daję sporo, lubię pieprzne łazanki ;-)). Jeśli potrzeba, dosolić.
Odstawić do „przejścia” smaków, najlepiej na całą noc. Chociaż w wersji dla niecierpliwych – można pominąć ten punkt programu. :)

Z jajka i mąki wyrobić elastyczne ciasto makaronowe. Wałkować na płaty średniej grubości. Ja do tego używam maszynki do makaronu i końcową grubość ustawiam na „5”. Z rozwałkowanych płatów wykrawać kwadraty w miarę jednakowych rozmiarów, nie za duże (ok. 1,5x1,5 czy 2x2 cm będzie ok.).
Gotować al dente w garnku z dużą ilością osolonego wrzątku. Odcedzić. Kluski wrzucić do kapusty. Przesmażyć wszystko razem.

Osobiście uważam, że z łazankami tak jak z bigosem. Im dłużej postoją, im więcej razy je przesmażymy – tym bardziej zyskują na smaku.

12 komentarzy:

  1. Uwielbiam! Mogłabym zjeść ich tonę :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lisko :) W takim razie zapraszam na tonę łazanek, specjalnie dla Ciebie w wersji bez boczku.;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tez! Ja tez! Oddam wszystko za troche lazanek!!! Nie wiem czemu nawet na mysl mi nie przyszlo, zeby zrobic makaron lazankowy w domu. Bedzie wkrotce :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. od razu wpisuje na liste "do zrobienia!". rewelacyjnie wygladaja, tym bardziej,ze makaron wyprodukowalas sama :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Makaron koniecznie domowy. :) Robiła go moja babcia, robi mama i ja też. :) Zapisane genetycznie. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. jutro beda na obiad(tzn jesli wyjda),bo juz w tygodniu usmiechnely sie do mnie cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyjdą elizabeth, wyjdą. :) Wszak to prościutkie danie, nie można go popsuć. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Łazanki kosmos!!! To był mó debiut i wyszła rewelacjaaaaa!!! Tyle, że ja robiłam bez marchewki

    OdpowiedzUsuń
  9. Cколько ждал !!!! Спасибо

    OdpowiedzUsuń
  10. na jakiej oliwie smażysz ?czy z oliwek czy obojętnie. Aha, chciałam napisać,że jak zostaje mi bigos to też z nim robię łazanki -polecam,fajny mięsny smaczek-Czesia/czy u Ciebie trzeba się zarejestrować ,żeby dać komentarz.pozdrawiam-fajny blog...:):)

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj. :) Rejestrować się nie trzeba, przynajmniej na razie. :)
    Co do oliwy, ja do smażenia najchętniej używam oliwy z pestek winogron. Ale tak naprawdę, z powodzeniem można użyć nawet zwykłego oleju (np. słonecznikowego), albo oliwę z oliwek (ale raczej nie extra vergine). Wszystko zależy jakie kto smaki preferuje. :)
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nareszcie, przejrzałam wiele przepisów i wszędzie ... weź makaron łazankowy...Koniec świata. Łazanki robi się w domu, to jest pół radości, że domowe, świeżutkie. Dzięki za przepis, przesyłam najlepszości :) Tak wnuczka nazywa najlepsze zyczenia. Fajnie, że piszesz.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz. :) Jestem winna Ci informację: blog jest moderowany, spamowi i pyskówkom mówimy stop. We wszystkich innych sprawach zapraszam. :)