sobota, 21 maja 2011

Szczęśliwe dziewczynki lubią makaron


Co robią małe dziewczynki na spacerze z mamą w słoneczny dzień?
Moja na przykład robi widowisko przed Dworem Artusa, tańcząc a'la „prima balerina”, tudzież śpiewając kompozycje własne. Tekst oczywiście tworzony jest na potrzebę chwili, nigdy dwa razy się nie powtarza i opiewa dziwy przyrody, tudzież zjawiska nadprzyrodzone. Jednym słowem, znaleźć tam można wszystko co w duszy gra niespokojnej duchem i ciałem czterolatce. :D
Ile dmuchawców jest w stanie „rozebrać” mała dziewczynka? Dostatecznie dużo, by mama dziewczynki:
a) poczuła się znudzona przedłużającą się zabawą
b) wyczerpała pomysły na milionowe ujęcie foto szczęśliwej Mai
a) zgłodniała w międzyczasie. :D

Na szybki posiłek jak zwykle prędki w przygotowaniu makaron. Ta wersja jest dość kaloryczna, więc nie polecam przesadzać z częstotliwością. Ale smakuje... mniammmm... :) My zajadaliśmy się wczoraj.



Rigatoni w sosie z gorgonzolą, szparagami i tymiankiem
na 3 porcje

pęczek zielonych szparag
makaron rigatoni (u mnie po 2 duże garście na / 1 os.)
100 g boczku wędzonego
ok. 400g kwaśnej śmietany 18% (lub 22%)
ok. 100g gorgonzoli lub innego sera pleśniowego
kilka gałązek świeżego tymianku
pieprz do smaku
ew. sól

Szparagi umyć, osuszyć, odciąć główki (odłożyć osobno), łodyżki pokroić na kawałki ok. 2cm długości.
Boczek pokroić w cieniutkie plasterki.
Na rozgrzaną, głęboką patelnię wrzucić boczek i smażyć kilka minut, aż lekko się zezłoci. Gdyby wytopiło się zbyt dużo tłuszczu - odlać. Wlać śmietanę, dodać listki tymianku, oraz wkruszyć ser. Gotować na niewielkim płomieniu, mieszając od czasu do czasu. Ser powinien się w całości rozpuścić, a śmietana nieco zgęstnieć. Na sam koniec doprawić do smaku pieprzem (ja daję sporo), oraz ewentualnie solą (tylko ostrożnie, bo ser pleśniowy jest słony sam w sobie!)
W tym samym czasie gdy przygotowujemy sos, należy gotować makaron (al dente) w dużej ilości osolonej wody. Ok. 5 minut przed końcem gotowania (a więc gdy makaron jest jeszcze nieco twardawy), do garnka dorzucić pokrojone szparagi i gotować razem. A na ok. 1-2 min. przed odcedzaniem dodać jeszcze główki szparag.
Gotowy makaron ze szparagami odcedzić i wrzucić do gorącego sosu śmietanowo - serowego. Wymieszać. Podawać od razu.
Smacznego!

29 komentarzy:

  1. Śliczne zdjęcie, ile bym dała za taka córeczkę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale Maja wyrosło , ho ho to już nie malutka dziewczynka , to już ,,prawie" dorosła panienka
    A wiesz co Małgosiu, Maja wybrała sobie super mamę , która daje jej super jedzenie nawet jak czasu jest mało
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Córcia piękna.
    Robi za główną ozdobę tego postu.
    A dmuchawców w tym roku jest pełno więc miała dużo zabawy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Małgoś ale Majeczka urosła. Makaron może i kaloryczny, ale wierzę, że smak rekompensuje kalorie.

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne zdjęcie dmuchawcowe :) jeszcze nigdy nie jadłam szparagów z tymiankiem:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna ta woja Maja :)
    Polubiły y się z moją córcią gdyż ona też wymyśla teksty piosenek, tańczy gdziekolwiek się da, na dodatek uwielbia wszelkie instrumenty muzyczne.

    Makaron pycha!

    OdpowiedzUsuń
  7. No to widzisz , Małgoś, warto w taki fajne sposób zgłodnieć aby taką pyszność przygotować:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Faktycznie kaloryczny, ale na pewno przepyszny! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ ta Twoja Mała rośnie!!! Jak na drożdżach :) śliczna dziewczynka!

    Co do makaronu, to nic dodać nic ująć. Pyyycha :)

    Miłego WE :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Maja jest prześliczną i bardzo fotogeniczną dziewczynką :)
    A co do makaronu to miałam dziś bardzo podobny, zapożyczony z majowej KUCHNI - pyszny!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja bym była przeszczęśliwą kobietą po zjedzeniu czegoś takiego :D

    OdpowiedzUsuń
  12. skoro szczęśliwe dziewczynki lubią makaron to ja chyba żyję pełnią szczęśliwości :)
    a makaron wygląda kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  13. I kolejny genialny przepis na makaron i szparagi. A tu sezon się zaraz skończy :( Kiedy ja mam zdążyć te wszystkie pyszności zrobić? ;)
    Makaron jest naprawdę apetyczny!

    OdpowiedzUsuń
  14. Sliczne zdjecia. Chetnie, za przeproszeniem, wykorzystam przepis na makaron :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ach, jaka Majusia juz duża! Śliczna dziewczynka ,śliczne zdjęcia:)
    A makaronik pycha Małgoś:)
    Taki makaron to codziennie moznaby wcinać, gdyby nie kalorie no nie?;))
    Usciski:*

    OdpowiedzUsuń
  16. W zamian za taki spacer z Toba moge nawet zjesc makaron! I obiecuje, ze nie bede spiewac ani tanczyc! :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Wyobraziłam sobie ten spektakl. Ach, ileż musiało być śmiechów!

    A makaron... Idealny po wyczerpującym spacerze z maluchem. ;))

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Córeczka śliczna.
    Proste, szybkie i smaczne danie - takie lubię.

    OdpowiedzUsuń
  19. ja jestem ostatnio bardzo szczęśliwa a makaron to wprost ubóstwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. aaa! jak Majeczka urosła! pozdrowienia od Helci:)

    OdpowiedzUsuń
  21. jaka śliczna duża pannica! A taki makaronik, to ja bym bardzo chętnie pochłonęła:) Pysznie wygląda:)

    OdpowiedzUsuń
  22. założę się, że po takim makaronie jest się jeszcze bardziej szczęśliwym :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczna. I podobna do Mamy :) Żeby moja chciała jeść szparagi... Ech.

    OdpowiedzUsuń
  24. Lubię takie serowe sosy. Czasem zamiast śmietany używam mleka.

    Ależ z Mai już duża pannica! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Hej, od dłuższego czasu oglądam Twojego bloga i muszę przyznać że bardzo go lubię : ) I mam do Ciebie takie pytanie, jak ustawić takie linki jak masz? Jestem nową bloggerką i jeszcze całkiem sobie z tym nie radzę : (

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo mi się podoba takie zestawienie.

    OdpowiedzUsuń
  27. Właśnie przygotowałem i skonsumowałem ten makaron i muszę przyznać, że rewelacja! Jeden z lepszych jakie jadłem! :) Poproszę więcej tego typu :) i dziękuję za inspirację :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz. :) Jestem winna Ci informację: blog jest moderowany, spamowi i pyskówkom mówimy stop. We wszystkich innych sprawach zapraszam. :)