wtorek, 22 lipca 2014

Pomidorowo. W sierpniowej Kuchni.


Zagryzając czerwonego, niemal słodkiego pomidora, spoglądam na zdjęcia i buzia mi się śmieje. Bo czyż może być przyjemniejsza sytuacja, niż praca, która kończy się wielką wyżerką? :) Odpowiadam: dla mnie NIE! bo przecież kocham jeść! :D
I chociaż sama właśnie odpoczywam od pracy i domowej krzątaniny w kuchni, nie odmówię sobie przyjemności zaproszenia Was do lektury sierpniowego numeru Kuchnia. Magazyn dla smakoszy.
A w nim, wśród innych letnich tematów - pojawia się właśnie on - POMIDOR (bardzo konkretny gość).
Dość powiedzieć, że praca nad sesją zdjęciową szła gładko jak po maśle. Owoce się turlały tu i tam, piękne zapachy rozchodziły, a aparat rozgrzewał do pomidorowej czerwoności (przeżył! :)).
No i ta pyszna uczta na koniec! :)
Wybrać najsmaczniejszą  potrawę - chyba nie potrafię, "tomaty" z radością zjem pod każdą postacią i absolutnie w każdych ilościach. Ale i owszem - element zaskoczenia miał miejsce... Mimo, że smak surowego pomidora, oprószonego cukrem nie jest mi obcy - to już "tomato halva" (bardzo słodki deser z kuchni indyjskiej) próbowałam po raz pierwszy. :)



Tradycyjnie zostawiam Wam kilka fotek z sesji. I jak zawsze - zapraszam serdecznie do lektury magazynu - tam znajdziecie przepisy przygotowane przez Redakcję i więcej moich zdjęć.
Aha! W tym numerze zdjęcie okładkowe również wyszło spod mojego aparatu, oka i ręki. :)


7 komentarzy:

  1. Zdjęcie kurczaka niezwykle apetyczne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też uwielbiam pomidory, właśnie dziś przyniosłam z targu wielką siatę pełną pomidorów dużych i małych i wszelkich kolorów:) Śliczne zdjęcia, aż ślinka cieknie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Również u mnie pomidory zawsze i wszędzie, o każdej porze dnia i nocy. A w ogóle przypomniałaś mi o tym pomidorze z cukrem, a dziadek mnie tak karmił, pamiętam pamiętam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzisiaj listonosz mi przyniósł Kuchnię, jak zwykle zrobiłaś cudowne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomidory jak najbardziej! Zwłaszcza,że teraz na nie sezon! :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeśli Twoje dania smakują w połowie tak dobrze jak wyglądają to musi to być "miód w gębie" ;) To co tworzysz to sztuka, uczta dla oka i podniebienia. Jestem pod wielkim wrażeniem twojej pracy. Gratuluję!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz. :) Jestem winna Ci informację: blog jest moderowany, spamowi i pyskówkom mówimy stop. We wszystkich innych sprawach zapraszam. :)