W tym roku firma Duka (www.dukapolska.com) już po raz drugi zaprosiła miłośników pięknego, wyważonego w formie szwedzkiego designu - do konkursu na aranżację stołu.
Mnie zaproponowano rolę jednego z Jurorów programu Edukator Stylu (www.edukatorstylu.pl. ).
Zadanie do najłatwiejszych nie należało, bowiem przypadł mi wybór 10 najciekawszych moim zdaniem aranżacji - spośród blisko 400 (!) propozycji.
Z ogromną przykrością odrzucałam kolejne i kolejne wstępnie wyselekcjonowane, naprawdę dobre i ciekawe prace.
Czym się kierowałam w swoim wyborze?
Zależało mi na tym, by aranżacje były zróżnicowane: szukałam więc i tych bardzo eleganckich, i tych nieco mniej, jednak wciąż odświętnych, ale również tych zwykłych, codziennych, przygotowywanych na szybko, ale z dbałością o szczegóły i estetykę.
Wraz z Duką proponuję konkurs dla wszystkich czytelników bloga (również dla tych, którzy nie posiadają konta na bloggerze – w takim wypadku, proszę, podpiszcie się imieniem, albo internetowym nickiem ).
Przekazuję w Wasze ręce – moją „złotą dziesiątkę”, którą prezentuję w kolejności malejącej, co oznacza, że pierwsza zrobiła na mnie największe wrażenie (choć tak naprawdę wszystkie tutaj przedstawione zasługują na same „dziesiątki”). :) Oczywiście to moja osobista bardzo subiektywna ocena i zupełnie nie musicie się nią sugerować. :)
Obejrzyjcie zdjęcia, a poniżej podaję zadanie konkursowe dla Was. :)
10) Aranżacja nr 116 "Tam gdzie design spotyka się z naturą"
9) Aranżacja nr 018 "Zieleń w formie"
8) Aranżacja nr 165 " Powiew wiosny"
7) Aranżacja nr 037 "Westchnienie wiosny"
6) Aranżacja nr 339 "Symfonia smaków"
5) Aranżacja 099 "Niedziela przy śniadaniu"
4)Aranżacja nr 336 "Przeciwieństwa się przyciągają"
3)Aranżacja nr 031 "Uczta wegetariańska lekkość smaku i odcienie łagodności"
2) Aranżacja nr 311 "Stół z kraju kwitnącej wiśni"
1)Aranżacja nr 275 "Tęskniąc za wiosną"
Spośród zaprezentowanych tutaj aranżacji wybierzcie jedną, która Wam podoba się najbardziej i krótko uzasadnijcie swój wybór.
Swoją opinię pozostawcie tutaj na blogu – w komentarzach pod konkursowym wpisem lub na Facebooku (tutaj klik!).
To Wasz (a nie mój!) wybór będzie miał decydujący wpływ na to, która aranżacja otrzyma specjalne wyróżnienie, a jej autor zostanie nagrodzony wokiem Gourmand.
Konkurs trwa do 30 kwietnia.
Rozwiązanie w pierwszych dniach maja.Dla 5 autorów najciekawszych komentarzy czekają zestawy, składające się z 3 kubków Stockholm z wiosennej kolekcji Duki.
Głosować może każdy, jednak Duka wysyłać będzie nagrody tylko na terenie RP.
Serdecznie zapraszam do licznego udziału!
Bardzo jestem ciekawa Waszych wyborów. :)
Pozdrawiam wiosennie i miłego tygodnia życzę! :)
Oczywiście Aranżacja 099 "Niedziela przy śniadaniu" :)))
OdpowiedzUsuńAle ja nie biorę udziału w konkursie bo kubki już mam :)
Uściski Małgoś!
Aranżacja 099 "Niedziela przy śniadaniu"
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem prostota form i piękne połączenie koloró dają niesamowity ciepły efekt. Bardzo bym chciała być na takim śniadaniu :)
Wybieram aranżację 336 "Przeciwieństwa się przyciągaja".
OdpowiedzUsuńOgólnie wolę zupełnie inne klimaty. Aranżacje są takie zimne i nienaturalne.Oczywiście to moja subiektywna ocena. Z tych wszystkich to dwie może są takie bardziej domowe, naturalne i ciepłe.
A wybrałam tę, bo zauroczyły mnie bułeczki w koszyku, muffiny,które lubię, a także żółte tulipany, które najbardziej kojarzą mi się z wiosną.
Tak przybrany stół kojarzy mi się ze śniadaniem w leniwy poranek,kiedy nie trzeba się spieszyć do szkoły i pracy. :)
Mnie zachwyciła aranżacja "Westchnienie wiosny" (037)! Dlaczego? Bo pokazuje, że nawet w malutkiej, blokowej kuchni (a sama taką posiadam) można wyczarować piękny kącik dla dwójki osób, które chcą wspólnie cieszyć się nie tylko smacznym, ale też pięknie podanym posiłkiem. Dla mnie ta propozycja to inspiracja, by zmienić co nieco w swojej codziennej przestrzeni i sprawić, że moja druga połówka uśmiechnie się szerzej przy najbliższej kolacji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Agata
agatawiencis@o2.pl
POWIEM WIOSNY - 165 JEST BLISKI MEMU SERCU, TUTAJ NIE NACZYNIA TWORZĄ KLIMAT A JEDZONKO, KTÓRE JEST PRZYGOTOWANE Z PYSZNYCH ŚWIEŻYCH OWOCÓW, WARZYW I INNYCH SMAKOWITOŚCI - JAK DLA MNIE BARDZO NATURALNE I SPONTANICZNE - SAMA MAM DO UŻYTKU CODZIENNEGO TYLKO BIAŁĄ ZASTAWĘ I AN NIEJW SZYSTKO CO KOLOROWE TAK FAJNIE WYGLĄDA, WIĘC DUŻO WYSIŁKU NIE MA - WYSTARCZY PRZYGOTOWAĆ COŚ PYSZNIE KOLOROWEGO, WYŁOŻYĆ NA BIAŁE NACZYNIA I KLIMAT DO KONSUMOWANIA IDEALNY!
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM
mojetworyprzetwory@op.pl
Głos oddaję na aranżację nr 336 "Przeciwieństwa się przyciągają". Aranżacje mają to do siebie, że człowiek boi się dotknąć, żeby nie zepsuć. A przy stole z tej aranżacji z przyjemnością siadłabym, nacieszyłam oczy i bez strachu sięgnęłabym po bułeczkę z koszyka, uśmiechając się mimowolnie do żółtych tulipanów.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się aranżacja "symfonia smaków", jest zaskakująca, z przymrużeniem oka :), tak jak lubię, wszystko na niej gra :). Na długo zatrzymałam na niej wzrok żeby szukać ukrytych dopowiedzeń i detali i wciąż się zastanawiam czy te linie na jednym z talerzy są zrobione "fabrycznie" czy to też zamysł autora aranżacji. Jak dla mnie strzał w 10!
OdpowiedzUsuńAranżacja nr 037 "Westchnienie wiosny"
OdpowiedzUsuńTak niewiele, a tworzy tak wiele. Nazwa aranżacji dokładnie odpowiada jej wyglądowi: delikatne, zielone akcenty są jak tchnienie wiosny w zimnym świecie (czy to kuchennym, czy tym „zewnętrznym”, biorąc pod uwagę aktualną pogodę). Wystarczy uśmiech i błysk w oku współbiesiadnika, żeby wiosna przyszła naprawdę. Ps: a dodatkowego smaczku dodaje szczypiorek w „stołówkowym” kubku z lat dziecinnych na oknie.
pozdrawiam
gazetowa kisa79
Aranżacja nr 165 " Powiew wiosny"
OdpowiedzUsuńW prostocie siła.
Nie dość, że piękna to apetyczna ;)
Dla mnie wybór wcale nie był trudny. Jedna aranżacja od razu wpadła mi w oko. Większość jest dla mnie zbyt jasna, zbyt ciemna, zbyt dużo szczegółów itp. Bardzo podoba mi się stół nr 4 bo jest bardzo wyrazisty i oszczędny. Jedynie dwa kolory - to coś dla mnie, kolor biały - to coś dla mnie, kolor zielony - to coś dla mnie. No i te urocze ptaszki... Jestem zachwycona tą aranżacją. Patrząc na to zdjęcie, mam wrażenie że przy tym stole można wypoczywać. Ta aranżacja ma w sobie jakiś spokój, którego na święta potrzeba.
OdpowiedzUsuńAsia
Aranżacja nr 275 "Tęskniąc za wiosną"
OdpowiedzUsuńGdybym miał usiąść za którymś ze stołów byłby to właśnie ten stół... Najważniejsza jest prostota i harmonia, wazon równoważony przez ciasto, kompozycja ułożona z prostokątów, talerze, obrus, serwetki. Bardzo mi się podoba... Nie jest wściekle symetryczna jak 031, gdzie bałbym się cokolwiek ruszyć by nie zaburzyć jednej z wielu wielu osi symetrii.. nie jest też tak zagracona jak 116 albo 399.. Zdecydowanie 275... no i patrząc z punktu widzenia "brzucha" mam wielką ochotę na to ciasto i ten makaron.. mniam
Aranżacja nr 275 "Tęskniąc za wiosną"
OdpowiedzUsuńBo kto z nas za nią ostatnio nie tęskni... bo jest taka "nadziejna", bardzo prawdziwa, wyszukana a jednocześnie dostępna, zapraszająca i ciepła
urzekła mnie, a wręcz chwyciła za serce i zagrała na zmysłach aranżacja nr 336. jest lekko, świeżo i jak gdyby od niechcenia - ot "wyjęłam, co miałam w lodówce, w spiżarce i postawiłam na stole", a estetyczna i smakowita kompozycja zdaje się być dziełem przypadku. zdjęcia nie przedstawiają statecznej, skończonej sytuacji, żadnej martwej natury z holenderskich obrazów, lecz sprawiają wrażenie zatrzymanego kadru pewnej historii, uruchamiają w mojej głowie projekcję tego, co było przed i co się wydarzy za chwilę. widzę leniwy sobotni poranek, śniadanie czeka gotowe w kuchni, wchodzą główni bohaterowie historii... itd. :)
OdpowiedzUsuńmarta
ostrus@o2.pl
Stawiam na aranżację nr 037 "Westchnienie wiosny". Ktoś potrafił wykorzystać tak mały zdawałoby się potencjał lokalowy, a jednak wyszedł hit! Skromność i brak przepychu jak na pozostałych zdjęciach to jest to!
OdpowiedzUsuńNo i pojawaiają się moje ulubione tulipany :)
Pozdrawiam ulcita
Aranżacja nr 336 "Przeciwieństwa się przyciągają"
OdpowiedzUsuńTak właśnie wyobrażam sobie przestrzeń idealną.
Po pierwsze pełnia światła - wystarczyło, że tylko zerknęłam a już serce jakby zabiło mocniej, poczułam przypływ energii, chęć do działania, poczułam wiosnę.
Po drugie bajkowa lekkość - już mam przed oczami jak w białej, zwiewnej sukience tańczę boso wokół stołu, no bo przecież nie usiedzę w miejscu, rozpiera mnie energia. Chwileczkę, jeszcze tylko wyskoczę do ogródka po rzodkiewkę.
Dzień rozpoczęty w taki sposób musi być cudownym dniem.
kafetierka
Najbardziej urzekła mnie aranżacja nr 037 "Westchnienie wiosny". To na niej zatrzymałam się na dłuższą chwilę oglądając wszystkie zdjęcia i to o niej pomyślałam "cudna" i to do niej z uśmiechem na twarzy powróciłam.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię jasne kolory, a połączenie bieli z zielenią przypomina o wiośnie, której niestety jeszcze za oknem nie widać. Podoba mi się prosta i świeżość, jednocześnie z nutą elegancji poprzez wprowadzenie takich elementów jak tulipany i kryształowe kieliszki. Jest to aranżacja, którą pokazuje, że można stworzyć wspaniałą przestrzeń, nawet w swojej małej, ciasnej kuchni. Wystarczy odrobina wyobraźni ;)
Ula
uluszq@o2.pl
Zdecydowanie aranżacja nr 037 "Westchnienie wiosny".
OdpowiedzUsuńDlaczego?
Ta kuchenka taka maleńka a jednocześnie strasznie urocza i bardzo przytulna przypomina mi kuchenkę z moich dawnych czasów, gdzie mieszkaliśmy z mężem jeszcze w blokowisku.. Strasznie tęsknie za tamtymi czasami, za stolikiem wciśniętym pod parapet, za śniadankami we dwoje...a jeszcze w tak pięknej scenerii - super!
O Jezu, znowu stylizacje z mgły i dmuchawców! Sama nie wiem, chyba mnie "Powiew wiosny" przekonuje, bo taki kulinarnie oszczędny. Przejedzona jestem ;)
OdpowiedzUsuńAranżacja nr 275 "Tęskniąc za wiosną"
OdpowiedzUsuńDawno temu robiłam sporo zdjęć natury, pewien fotograf stwierdził, że lubię minimalizm - coś mi się wydaje, że pozostało mi to do dziś. Ta aranżacja właśnie taka jest - piękna, czysta i delikatna. Bez zbędnych ozdób. Z miłą chęcią usiadłabym przy tym stole z bliskimi.
No i ta tarta cytrynowa... idealna.
Wiosna, wiosna, wiosna ach to ty … ♪♫♪♫
OdpowiedzUsuńTak strasznie mi jej brakuje, że zdecydowanie najbardziej podoba mi się aranżacja nr 336 "Przeciwieństwa się przyciągają". Jest to bardzo wesoły wiosenny look, który koi moje oczy swoją prostotą a zarazem „swojską” elegancją. Kwiaty i zieleń drobnych szczegółów ocieplają białą, zimną zastawę będącą pewnego rodzaju bazą całości. Każdy element idealnie do siebie pasuje, dlatego obraz który widzę bardzo mnie zauroczył ♥
Patrząc na te zdjęcia wyobrażam sobie dwoje ludzi (ona + on) romantyczne śniadanie po mile spędzonym wieczorze.
Nie oszukujmy się jutro chętnie usiadłabym przy którymś z talerzy ;)
Pozdrawiam :)
Aranżacja nr 339 "Symfonia smaków"
OdpowiedzUsuńDlaczego? miłosne, ciepłe skojarzenie. Stół zastawiony dla pary, roześmianej kobiety z kwiatem we włosach, długiej spódnicy i rzemykach...u jej boku długowłosy, mężczyzna w koszuli w kratę zatrzymujący wzrok na strunach gitary...Ona siada przy kominku, On sięga po instrument i zapominają o całym świecie..
Aranżacja 018 jest po prostu cudna! Prostota, świeżość i design. Bardzo podobają mi się podwieszane origami, które stworzyły bajkowy klimat:) Uwielbiam kwiaty na stole, a w szczególności w tak niebanalnym ułożeniu:)
OdpowiedzUsuńAranżacja 116 'Tam gdzie design spotyka się z naturą' urzekła mnie pięknie dobranymi materiałami, cudowną kolorystyką i niebanalnymi kwiatami. Efekt jest zniewalający, świeży i nowoczesny!
OdpowiedzUsuńSymfonia smaków...ta aranżacja zapiera dech w piersiach!
OdpowiedzUsuńJa, Ten Stół i Ktoś bardzo dla mnie ważny. W tle leci ulubiona płyta, w kominku pali się drewno, na stole potrawy, które mają już swoją historię...czy może być piękniejszy koncert? Spoglądamy sobie w oczy, w których odbija się tlący się płomień, w uszach gra dźwięczna muzyka, potrawy głaszczą podniebienie i z każdym kęsem coraz bardziej zatapiamy się i przenosimy w dalekie krainy naszej wyobraźni. Czas staje w miejscu, każda minuta tak cenna, każdy gest, uśmiech, mrugnięcie powieką na zawsze zostanie w albumie naszej pamięci...a w tle, ciągle gra muzyka...
Kamila
Usuńkamyk91@op.pl
Cześć !
OdpowiedzUsuńJest 8.15 - idealna godzina na leniwe śniadanie. Gdyby istniał magiczny przycisk teleportu to właśnie w tej chwili bym z niego skorzystałam i przeniosła się do zdjęcia nr 36. Wypiłabym herbatę ciepłą , skubiąc muffinę i gadajać z drugą połową, która ledwo co wygramoliła się z łóżka.
Chciałabym tak.
Pozdrawiam
truskawa007@wp.pl
jak dla mnie aranżacja 339 - jest bardzo przemyślana i jako jedyna posiada widoczny motyw przewodni :)
OdpowiedzUsuńBez sekundy zawahania 116 :) Wygląda tak schludnie, medytacyjnie, efemerycznie :) Aż ma się ochotę usiąść przy takim stole z luźno spiętymi włosami, w białej bawełnianej sukience i spoglądając ponad nim na spokojne ludzkie twarze trwać w pewności, że pulsujące dobrem życie już zawsze na wszelkie sposoby będzie nas na zmianę koić i elektryzować bezgraniczną energią. Za pośrednictwem ludzi, smaków, barw i faktur, zawsze będziemy czuli się na właściwym miejscu- w objęciach genialnej natury.
OdpowiedzUsuńWybieram aranżację nr 099. Wszystkie są przepiękne, ale też większość z nich jest po prostu taka pokazowa. Patrzę na nie z wielką przyjemnością, ale bałabym się przy takim stole zasiąść, żeby czegoś nie zniszczyć.
OdpowiedzUsuńAranżacja "Niedziela przy śniadaniu" przywołuje we mnie piękne wspomnienia ....wspomniania cieżkiego dębowego stołu Babci i posiłków przy nim spożywanych. Czuję tę atmosferę rodzinnego spotkania przy stole, śmiechu, czuję zapach pysznych bułek i domowego ciasta .... czuję zapach Babci ...taki kwiatowy wymieszany z wonią drożdżowego ciasta ....przy takim stole zasiadłabym z wielką przyjemnością.
pozdrawiam ciepło
jolantamarel@wp.pl
Aranżacja 099 / Niedziela przy śniadaniu
OdpowiedzUsuńDoskonałe połączenie klasycznej elegancji z subtelną prostotą. Niezwykle apetycznie prezentują się potrawy na błękitnej zastawie i solidnym drewnianym stole. Elegancki eklektyzm tej aranżacji działa nie tylko na mój zmysł estetyczny ale i na kubki smakowe.
Moim faworytem jest Stół z kraju kwitnącej wiśni. W sumie nie wiem czemu gdyż sushi nie lubię... chyba chodzi o to, że zdjęcie ma fantastyczny koloryt, stół jest okrągły do czego mam słabość ale przede wszystkim nie jest przeładowany, zastawy stołowej w sam raz dla dwojga, kwiatki w wazonie też idealne a na dokładkę mostek na ścianie...
OdpowiedzUsuńMój wybór padł na nr 018 „Zieleń w formie”. Uważam, iż wielką sztuką jest stworzenie czegoś tak nowoczesnego, prostego w formie a zarazem tak ciepłego i pomysłowego. Projekt jest bardzo oryginalny, nietypowy inny od wszystkich. Całość idealnie dopracowana zarówno w kolorystyce jak i w doborze oraz ułożeniu materiałów. Autorowi aranżacji gratuluję talentu po prostu:)
OdpowiedzUsuńKażda z tych aranżacji ma w sobie to "coś". Każdy szuka czegoś innego. Ja podeszłam do wyboru wybierając stół, przy którym od razu bym usiadła ze swoją połówką (nadal gdzieś tam w świecie pewnie jest!!!i kiedyś sie znajdzie:)). To stół 339 Symfonia smaków. Prostota i elegancja przyciągają mnie tam :) Jest kominek, gitara, wino, figi i ser. W tle muzyka i bicie naszych serc. Romantycznie i prosto. Na codzień tego nie mamy...Pewnie każda z nas chciałaby od czasu przy takim stole się znalezc i to z odpowiednim mężczyzną. Tak, tak, rozmarzyłam się :) I właśnie ta aranżacja przeniosła mnie do krainy marzeń :)
OdpowiedzUsuńAranżacja nr 339 "Symfonia smaków" - najlepszy pomysł jaki widziałem. Piękna aranżacja.
OdpowiedzUsuńKażdy to wie, że je się nie tylko buzią. Pieknie podane jedzenie, na cudnie udekorowanym stole to uczta dla każdego wyrafinowanego smakosza. 018 jest własnie takim miejscem, które aż krzyczy, by usiąść przy stole, zrzucić z siebie troski dnia codziennego i delektować się jedzeniem i nie tylko. Aranżacja ta pokazuje jak ważna jak cała otoczka. A swoją drogą organizator konkursu mógłby podłapac pomysł i w swoich sklepach podwiesić ptaszki. Każdy by sobie dopowiedział czy są to bażanty, przepiórki czy nasze zwykłe kurczaki :) Na mnie zawsze działają pomysłowe dekoracje. Babette.
OdpowiedzUsuńFaworyt : Niedziela przy śniadaniu
OdpowiedzUsuńDlaczego : To proste. Wszystko co zawsze do mnie przemawia, to rzeczy z historią.
Stół, który niejedno już zniósł i jest pokryty tysiącami tajemniczych bruzd,plam,odłamań,złamań..ma swoją przeszłość. Na owym stole stare przeplata się z nowym - srebrna patera, nowoczesne kieliszki, serwety kreowane rękoma babci, maselniczka, od której wieje nowością i bukiet, który nadaje temu wszystkiemu zapachu. Taka niedziela mi się marzy. Menu nie jest ważne.
gdzie można dostać takie "miseczki" al'a łyżki, jak na zdjęciu w aranżacji nr 8- w jednej jest pomidor i mozzarella :) chciałam ich poszukać na allegro ale nie wiem jak się one nazywają- nie mogę trafić w nazwę! Albo w jakim sklepie je dostanę?
OdpowiedzUsuńAsia
Asiu, to są łyżeczki "Show" i dostępne są w Duce
OdpowiedzUsuńhttp://dukapolska.com/katalog-produktow,produkt,show-lyzeczki-do-przystawek
Dziękuję Małgosiu :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMój typ: Aranżacja nr 336 "Przeciwieństwa się przyciągają" - za słoik jeszcze z zimowych zapasów, za kwiaty i zioła z nadchodzącej wiosny!
OdpowiedzUsuńAranżacja nr 165 " Powiew wiosny"
OdpowiedzUsuńDla mnie wybór nie był oczywisty, ale ten zestaw ma w sobie coś, co mnie ujęło. Taki obraz, to dla mnie leniwy poranek rocznicowy lub urodzinowy. Kiedy budzę się wyspana w białej, cudownie miękkiej pościeli i dociera do mnie słodkawy zapach dojrzałego pomidorka i aromatycznych ziół. Drugą nutą jest zapach śniadania z dzieciństwa u babci na wsi: jajko. W tle snuje się słodkawy aromat truskawki i ananasa. Potem orientuję się, że mój R. podał mi śniadanie do łóżka. Rozbrajająco proste i nieskomplikowane, a jednocześnie niewiarygodnie przemyślane i dopasowane. Prostota i pomysł równa się facet w kuchni.
Potem razem jemy, a ja mam wrażenie, że śniadanie przygotowywał dla mnie mistrz kuchni! :)
Nr 336 "Przeciwieństwa się przyciągają" jest dla mnie piękną, minimalistyczną aranżacją mówiącą, że wspólne śniadanie we dwoje może być cudownym, pełnym uczucia przeżyciem. Nie trzeba wystawnego stołu, krochmalonych obrusów aby zrobić sobie święto, wspólne święto każdego poranka. Zapach świeżych rogali i herbaty z cytryną... właśnie tak chciałabym witać ukochanego, gdy powróci do mnie po pół roku nieobecności. Każdą chwilę należy zamieniać w święto...
OdpowiedzUsuń"Stół z kraju kwitnącej wiśni"
OdpowiedzUsuńTa stylizacja jest super! A ten obraz...! Ja też chcę taki, nie wiecie gdzie można taki kupić? Może autorzy zdjęcia podpowiedzą? Ania
w Ikei takie sa ;]
Usuń116. Jest dla mnie po prostu obłędne. Podoba mi sie w każdym calu. Palce lizać, a oczy przecierać. Szkoda, ze nie ma zdjęcia w półmroku. Podejrzewam, że zabójczo wyglądają te lampiony zwisające. Dają one dodatkowo niesamowity klimat. Ocieplają bardzo wizerunek na pozór dosyć chłodny * mam na mysli biel. Choc pomarańczowe akcenty są bardzo trafne.Jedzenie przy tak zastawionym pieknie stole, wśród takich dekoracji to musi być prawdziwa uczta. Aż ma się ochote wskoczyć na te białe krzesła.Choćby nie wiem jak sie człowiek starał to sam czegoś takiego nie wyczaruje. Czy po zakończeniu konkursu ujawnicie, kto jest odpowiedzialny za takie kulinarno-wizualne cuda? Ktokolwiek to jest powinien zrobić jakies warsztaty dla pań i panów, ktorzy chcą powalić swoich gości. Pani Misiu i Pan Miś.
OdpowiedzUsuńAranżacja nr 037 "Westchnienie wiosny"
OdpowiedzUsuńPo ciężkim tygodniu nadchodzi sobota rano. Zapach kawy budzi zmysły, wiosenne słońce za oknem dodaje energii, a świeże tulipany i zielony stół zapowiadają naprawdę dobry dzień.
Świeży powiew i odrobina luksusu w małej kuchni :)
malutka882(dot)interia.pl
Aranżacja nr 339 "Symfonia smaków"
OdpowiedzUsuńTa aranżacja w duszy mej gra. Piękna klasyka, uczta dla wszystkich zmysłów przy takiej dekoracji. Futerał serowy, pięciolinia do zjedzenia i aż nogi podrywają mi się do wiosennego tańczenia!:-)
Do tego ciepło ognia żywego, prawdziwego... A wśród brązu z drewna pięknego, ten zielony materiał to coś niebanalnego i jakże iście wiosennego...
Cudo.
Marta, kuulec@gmail.com
"Powiew wiosny"! Za... powiew wiosny:)
OdpowiedzUsuńmój faworyt to Aranżacja nr 031 "Uczta wegetariańska lekkość smaku i odcienie łagodności"
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wyróżnia się na tle pozostałych nie tylko ze względu na oryginalność pastelowej lawendowej barwy, tak innej od pozostałych kompozycji z kolorem zielonym. A świeżość to nie tylko zieleń! Fiołkowy obrus kojarzy się ze świeżością łąki kąpielą w stawie wśród lilii wodnych lub zawrotem głowy od zapachu róż herbacianych w letnim ogrodzie.Poza tym aranżacja zachwyca formą geometryczną i ciekawą perspektywą zdjęć.
aranżacja 165 "powiew wiosny"
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na łóżkowe śniadanie, gdy mamy dużo czasu na delektowanie się małymi porcyjkami, które powolutku wprawiają nas w wiosenny nastrój. Po takim posiłku mamy tyle energii, że z lekkością bytu, dobrym nastrojem ogarniemy wszystko co spotka nas tego dnia ( czy będą to sprzeczające się między sobą dzieci, czy wysłuchanie po raz setny ulubionej piosenki ukochanego). A te miseczko-łyżezki widziałaś Gosiu już dawno u mnie na blogu. Ja kupiłam je na wyprzedaży w markecie za duużo mniejsze pieniążki. Te same, pakowane po 4 w przeźroczyste sztywne pudełko, teraz widziałam z tej samej serii łudkowate miseczki. Bardzo je lubię, podaję w nich różne przekąski, gdy sąsiedzi przychodzą na winko i pogaduchy.
Pozdrawiam serdecznie.
Aranżacja nr 275 "Tęskniąc za wiosną" - przy tym stole chciałabym spędzić czas, podczas posiłku z moją rodziną (czteroosobową - odpowiednia ilość nakryć !) :-)))
OdpowiedzUsuńWybrałam tą aranżację, ponieważ bardzo podoba mi się ta prosta, a zarazem elegancka stylizacja stołu. Kolorystyka w moim guście, nie przeładowana ilość dodatków.
Dla mnie idealna aranżacja!
dużo uśmiechu życzę
MTJ
Aranżacja nr 165 " Powiew wiosny" - za lekkość, kolor i nap[rawdę bijący ze zdjęcia powiew wisony. Pozdrawiam. Anulka
OdpowiedzUsuń336!
OdpowiedzUsuńZA naturalność! To niby takie proste, nieprzesadzone nakrycie, ale te kolory, świeżość i klimat wiosny są niesamowite! Muffiny z czekoladą herbata z miodem i cytryną, zapach suszonych pomidorów! Idealna kompozycja dla mnie:) Właśnie takie śniadanie chciałabym jeść codziennie!
wybór prosty;) aranżacja 336!!! Lekka, wiosenna, optymistycznie nastawiająca do życia, aż chce się skompletować taki zestaw;) M.
OdpowiedzUsuńmoim faworytem jest aranżacja nr 165 Powiew wiosny! Pewnie dlatego, że z utęsknieniem czekam na wiosnę za moim oknem :) podoba mi się ta nieprzeładowana, świeża stylizacja, energetyzujące kolory i apetyczne dania. myślę, że takie śniadania jest najlepszym początkiem dnia :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie aranżacja nr 336 "Przeciwieństwa się przyciągają"
OdpowiedzUsuńWidoczna zieleń, wygląda bardzo świeżo, a przyciągające oko tulipany akcentują budzącą się do życia przyrodę i podkreślają wiosenny charakter zastawy.
ARANZACJA 336 - bardzo mi sie podoba ten pomysl, swietne wykonanie, mile kolory dla oka, zielen dziala uspokajajaco i kojąco, fenomenalna kompozycja kolorystycznie, idealna na wiosne!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wygrywa 018 Zieleń w formie. Stylizacja jest bardzo przemyślana i dopracowana. Żaden element aranżacji nie znalazł się tutaj przypadkowo. Wszystko pięknie ze sobą współgra. Stół jest bardzo estetyczny, zachęcający. Dodatkowy plus za ręcznie wykonane dekoracje, papierowe ptaszki origami oraz niesamowicie oryginalne wazony z kwiatami.
OdpowiedzUsuńAranżacja nr 339 - symfonia smaków,
OdpowiedzUsuńZa radosne łączenie różnych pasji w życiu autora…
kulinarnej z muzyką
Za zabawę formą…
Krewetka występująca w roli klucza wiolinowego, a oliwki jako nutki…
Za grę szczegółów…
Wzór pięciolinii serwetki znalazł swoją kontynuację na talerzu…
Ciekawe, czy autor czasami podczas śniadania używa serwetek i zapisuje na nich nutki? :)
Serdecznie pozdrawiam,
Katarzyna Nawrotek
gaja91@tlen.pl
A ja mam dwie ulubione aranzacje i nie potrafie sie zdecydowac na jedna hihi.
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie aranżacja nr 031 "Uczta wegetariańska lekkość smaku i odcienie łagodności" za kolorystyke. Mam slabosc to tej tonacji.
Ale poniewaz mam wybrac tylko jedna to swoj glos oddam na aranżacje nr 336 "Przeciwieństwa się przyciągają" Podoba mi sie, ze jest taka prosta, w sam raz na sobotnie sniadanie.
Pozdrawiam
Choc 2 aranzacje sa BArdzo dobre ("Przeciwienstwa sie przyciagaja" i "Powiew wiosny") z powodu glownie kolorystyki to definitywnie za przekaz wygrywa "westchnienie wiosny". Dla mnie aranzacja slodka i z przekazem tego co reprezentuje wiosna (czy Swieta Wielkanocne) soczysta zielen- poczatek/ wzrastanie/ nowosc/zycie oraz biel i swiatlo symbol poczatku, radosci i odrodzenia. Po za tym wszystkie prezentacje sa niesamowite i tylko serce moze podpowiedziec, ktora wybrac bo rozum "mowi" WSZYSTKIE!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:) madziak21@gmail.com
Jestem absolutnie zachwycona aranżacją nr 018 "Zieleń w formie". To zdecydowanie mój faworyt. Wspaniała gra kolorów, biel i zieleń pięknie ze sobą kontrastują co sprawia, że aranżacja jest bardzo wyrazista. Bardzo podobają mi się oryginalne w formie naczynia użyte w tej stylizacji (świetne miseczki do zupy!!!). Podwieszone papierowe żurawie tworzą niesamowita atmosferę a równo ułożone elementy na stole wprowadzą niesamowitą harmonię i spokój. Aranżacja emanuje świeżością, optymizmem, patrząc na nią, aż chce się krzyczeć WIOSNA!!!!
OdpowiedzUsuńmag-jab1981@wp.pl
Dla mnie z tej dziesiątki absolutnym faworytem jest aranżacja nr 311 "Stół z kraju kwitnącej wiśni". Delikatna, subtelna, a wiszący obraz, jakby był zapowiedzią niesamowitych przygód, które spotkają nas po skończonym posiłku.
OdpowiedzUsuńDla mnie estetyka 5/5, pomysł 5/5, wykonanie 5/5, a stworzony klimat 6/5!
Aż zrobiłam się głodna.
ja oddam głos na 339. To nakrycie to dzieło sztuki :)
OdpowiedzUsuńSymfonia smaków nr 339. najfajniejsza -pięciolinia z krewetką...full wypas :)
OdpowiedzUsuńZieleń w formie - the best! Estetycznie, nowocześnie, nieprzegadana forma i pomysł. Pozdrawiam ze słonecznego Wrocławia Dorota R.
OdpowiedzUsuńBiel najjaśniejsza z barw przynosi spokój i dobre samopoczucie, łagodzi emocje a w połączeniu z zielenią daje bardzo świeże i relaksujące zestawienie. Aranżacja 018 za to, że jest świeżo, zaskakująco i nowocześnie.
OdpowiedzUsuńOliwka
2) Aranżacja nr 311 "Stół w kraju kwitnącej wiśni"
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się właśnie ta. Czy na przekór tradycji? Pewnie trochę tak. Ale w tak skromnym towarzystwie można sobie pozwolić na chwilę wytchnienia od bab, jajek, mazurków, majonezów. Jest minimalistycznie, a jednocześnie jakoś ciepło, przytulnie i intymnie. Mglisty most zdaje się być zapowiedzią fantastycznej podróży do serca smaku. Bo sushi to lekko wysublimowana zabawa, gdzie główne skrzypce gra łączenie się osobnych wrażeń smakowych. Choć może nie skrzypce (skoro już od tradycji odchodzić), a delikatna melodia wygrywana na Shakuhachi. Dość już czekania. Kawałek imbiru dla oczyszczenia smaku i ruszajmy w podróż!
Pozdrawiam,
MartaB
Dla mnie nr 1 to aranżacja nr 336 "Przeciwieństwa się przyciągają" nazwa intrygująca, która jest mi bliska jak żadna inna, ponieważ codziennie jak patrzę na mojego męża towarzyszy mi taka myśl. Aranżacja "przeciwieństwa się przyciągają" uwiodła mnie swoją niesamowitą prostotą i naturalnością, jak na nią patrzę to czuję powiew świeżego wiosennego powietrza, które wpada przez uchylone okno do kuchni w porze śniadania, czuję zapach bazylii stojącej na kuchennym stole, której listki muskane są wiosennymi promykami nieśmiałego słonka... zapach pieczywa, które jest nieodłącznym elementem dnia codziennego... a także aranżacja nr 336 ma w sobie mój ulubiony kolor, który nawet w środku zimy napawa mnie optymizmem i sprawia, że w moim życiu mimo chłodu czuję wiosnę - ZIELONY.
OdpowiedzUsuńWystarczy obraz aranżacji "Przeciwieństwa się przyciągają" aby zatęsknić za kolejnym śniadaniem u boku życiowego Kompana.
Pozdrawiam
Bija
"Zieleń w formie" - gdy patrzę na tę aranżację oczami wyobraźni widzę błękit nieba :) cudowna!
OdpowiedzUsuńewelina.jaroszczuk@gmail.com
Wybor prostszy niz sie spodziewalam. Pierwsze dwie aranzacje piekne, wypracowane, gratuluje ich autorom pomyslowosci, pracowitosci i wyczucia stylu. Jedna dopiero numer 037 sprawil, ze mam ochote siasc przy tak zastawionym stole. Siasc, zerknac w wiosne za oknem, delektujac sie przy tym zapachem tulipanow. Wyciagnac nogi, moze troszke spoznic sie do pracy, "bo dzien byl tak piekny, ze szedlem piechota"... Sniadanie bez napiecia, zakonczone buziakiem na "do widzenia", energia i relaks na caly dzien - i miejsce, do ktorego chce sie wracac. Z ciekawoscia, jak wyglada wieczorna stylizacja... I nadzieja na kolejny poranek... Rozmarzylam sie :)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej zachwyciły dwie aranżacje 018 oraz 116. Zupełnie różne od siebie, ale obie perfekcyjnie dopracowane. Pierwsza z nich "Zieleń w formie" jest dla mnie doskonała, nic bym w niej nie zmieniła. Każdy detal jest starannie przemyślany, widać w niej pomysł i charakter. Aranżacja 116 "Tam gdzie design spotyka sie z naturą" jest bardzo delikatna, stonowana, idealna na romantyczny wieczór z ukochanym. Dwie piekne stylizacje na różne okazje. Nie potrafię dokonać wyboru pomiedzy nimi,każda z nich wywołuje w mnie inne odczucia, jednak obie są równo zachwycające.
OdpowiedzUsuńsandra-sobieraj@wp.pl
Urzekła mnie aranżacja 018. Zieleń to nadzieja. Biel to czystość intencji. Któż nie chciałby spożywać posiłków w takiej atmosferze? Ja chciałbym zawsze.
OdpowiedzUsuńWybieram aranżację 336 "Przeciwieństwa się przyciągaja".
OdpowiedzUsuńJest tak śliczna i wiosenna :)) Aż robi się przyjemnie na sam widok !! :)
Wybieram: Aranżację nr 018 "Zieleń w formie"
OdpowiedzUsuńZafascynowała mnie ta zieleń i prostota wykonania, choć nie mam pojęcia cóż to za trawka znajduje się w tych miskach na środku stołu:) haha, Na plus u mnie zielona zupka, bądź też krem, ponieważ uwielbiam kremy. W swojej aranżacji miałam krem z brokuł (moja niestety nie została wybrana, bo nie była tak świetna jak te tutaj), dlatego trzymam kciuki za Zieleń W Formie.... Mniam:)
PS. Łabędziowe origami- świetny pomysł,gratuluję pomysłowości
Aranżacja 018 trafiła prosto do mojego serca, nie ukrywam, że za sprawą wiszących nad stołem ptaszków. Cóż za wspaniały pomysł, z pewnością wykorzystam go na święta. Dziękuję za inspiracje!
OdpowiedzUsuńrumianek@wp.pl
Oddaję głos na aranżację numer 18 Zieleń w formie. Kompozycja jest przepiękna. Pomysł z origami to strzał w dziesiątkę. Chciałabym usiąść przy tak nakrytym stole.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście prace są zróżnicowane ale to dobrze po przynajmniej widać jak bardzo aranżacja nr 116 wyróżnia się na tle reszty kompozycji. Pozdrawiam wszystkich głosujących tak jak ja na prace 116- macie świetny gust! Marysia
OdpowiedzUsuńGłosuję na aranzacje nr 116 ! tak własnie sobie wyobrazam moj stół pozdrawiam nissan.moto@o2.pl
OdpowiedzUsuńMajka
018 Zieleń w formie - aranżacja jest bardzo estetyczna, znakomicie dobrane dodatki. Stół nakryty jest z wielkim smakiem, wyróżnia się niepowtarzalnym urokiem.
OdpowiedzUsuńJoanna K.
Jestem estetką, która lubi, gdy przestrzeń wokół ma swój porządek, jest dopracowana i przez to piękna. Z przyjemnością myślę o spotkaniu przy ładnie nakrytym stole. Lubię, gdy magię chwili podkreślają dobrze dobrane dekoracje. Zuroczyła mnie praca numer 116 Tam gdzie design spotyka sie z naturą. Aranżacja w pięknym stylu.
OdpowiedzUsuńKasia(kasia18812@gazeta.pl)
W tym zestawie wybieram "339 Symfonię smaków. A dlaczego? Bardzo proste. Czy ktoś kto ma dyplom muzyka, tatę dyrygenta i siostrę prześliczną wiolonczelistkę może wybrać inaczej?
OdpowiedzUsuńJa oddaję mój głos na aranżacje nr18 Zieleń w formie - zdecydowanie wyróżnia się na tle innych. Kompozycja jest przepiękna. Pięknie dopracowane detale, mnóstwo świetnych pomysłów, szczególnie podoba mi się nietypowe ułożenie kwiatów i wprowadzenie motywu ręcznie robionych dekoracji. Widać, ze kompozycja jest przemyślana i ktoś włożył mnóstwo serca i pracy w stworzenie tak cudownej aranżacji.
OdpowiedzUsuńnr 018 – prosto, lekko, przejrzyście i bardzo pomysłowo. Tak nakryty stół to prawdziwa przyjemność dla oczu i podniebienia.
OdpowiedzUsuńBeetle
018 Zieleń w formie - za niekonwencjonalny pomysł!!!
OdpowiedzUsuńGłosuję na 018 Zieleń w formie - przepiękne połaczenie bieli z zielenią w odcieniu trawy. Zaweszone nad stołem papierowe ptaki dodają lekości nakryciu.
OdpowiedzUsuńK.M.
Wybieram "Powiew wiosny" (nr 165), bo od razu mam ochotę zabrać te wszystkie cuda na piękny taras z białymi wiklinowymi meblami i delektować się długim śniadaniem w rodzinnym gronie... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
www.kuchennapasja.blogspot.com
Wszystkie ładne, ale najbardziej do gustu przypadła mi propozycja 2) Aranżacja nr 311 "Stół z kraju kwitnącej wiśni".
OdpowiedzUsuńDlaczego? Ponieważ nie ma tu obrusu. Jest czysto, schludnie. Jest to taki stół, przy którym chce się usiąść i zrelaksować. Lampionki i malutkie świeczki nie przytłaczają, ale wprowadzają w odpowiedni nastrój. Wyciszają. Nie ma tu przerostu formy nad treścią. No i po skończonym posiłku, nie potrzeba wiele czasu, by ten stół uporządkować.
Oto mój wybór: Aranżacja nr 018 "Zieleń w formie"
OdpowiedzUsuńDlaczego? Za skromność połączoną z elegancją. Za dbałość o detal. I za idealną równowagę między daniem a zastawą.
A ja, chcąc być dopieszczoną przez cały tydzień, wybieram po jednej aranżacji na każdy jego dzień. Na sobotnie śniadanie nr 165 - Powiew wiosny - za świeżość, rześkość i wiosnę właśnie - w sercu i na talerzu! Na niedzielny obiad - 018 "Zieleń w formie" - by być w formie - lekki posiłek. A po nim móc zaśpiewać - zielono mi!!! Na poniedziałkową kolację - coś szybkiego i prostego - aranżacja nr 037 - westchnienie wiosny. Lekka, niezobowiązująca, ale mająca w sobie to "coś". Wtorek upływa mi pod znakiem aranżacji nr 339 - symfonia smaków. To czas na romantyczne odprężenie i śpiewające zakończenie dnia. W środę czas na przyciąganie się przeciwieństw (336)- ciepłe (herbata), zimne (mufinki) zielone i żółte. W czwartek jestem pod 116 - napawam oczy lekkością formy, zwiewnością stylizacji i pomarańczem, który ogrzewa białą całość. Mój smaczny tydzień wieńczy pozycja 031 ciesząc moje oczy mnogością kolorów, upajając zapachem potraw i róż. Ach, jaki wspaniały tydzień. A najpiękniejszy był niedzielny obiad (018)!!!
OdpowiedzUsuńHmmm...wiosenne promienie słońca trochę jeszcze nieśmiało zaglądają do sypialni, za to ptaki są dużo śmielsze, ćwierkają za oknem, co ja mówię drą się w niebogłosy! Trochę jeszcze zaspana otwieram oczy, noc jak zwykle za krótka, ale jak tu nie wstać gdy w kuchni czeka tak pięknie przygotowane śniadanie!
OdpowiedzUsuńWiosna za oknem, na stole, na talerzu i w sercu.
Prosto, schludnie, estetycznie, smakowicie, elegancko, a jednocześnie bez wielkich nakładów i kosztów. Na taką odrobinę luksusu może sobie pozwolić praktycznie każdy. Wystarczy tylko trochę dobrych chęci i dobrego smaku.
Wybieram aranżację nr 7) Aranżacja nr 037 "Westchnienie wiosny".
Joanna G.
Żywa, wiosenna, spontaniczna, megakolorowa, smaczna, niemal pachnąca, lekka, naturalna, lecz niebanalna - aranżacja 165 - powiew wiosny - TO JEST TO!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniasia
Moje serce zdobyła aranżacja 018 ponieważ przenosi mnie do lat mojej młodosci, patrząc na nią czuję się tak beztrosko i radośnie.
OdpowiedzUsuńAśka
Aranżacja nr 037 "Westchnienie wiosny"
OdpowiedzUsuńTa aranżacja wydaje się być przepełniona pięknem i jednocześnie niepojęta treścią prostoty.
Ma w sobie kaprys i doskonałość zieleni, która jest jakby tajemnicą piękna wiosny.
Przedstawia bukiet emocji osoby, która ją tworzyła.
Ma w sobie subtelność a jednocześnie siłę, pasje i zachwyt nad drobiazgami.
Aranżacja ta emanuje zatraceniem się nad chwilami oszałamiającego szczęścia.
Cecylia
cecylia6@op.pl
Mi najbardziej podoba się aranżacja numer 018
OdpowiedzUsuńza wyszukany pomysł
za lekkość, świeżość, pięknie zestawione kolory
za unikalne naczynia
za olśniewające kompozycje kwiatowe
za nieprzeciętne, ręcznie wykonane dekoracje z papieru
za piękne zdjęcia
za elegancję, oszczędność, nowoczesność
za przemyślane ułożenie
ale przede wszystkim za wspaniałe wyczucie estetyki.
Jaras
Faworyt: Aranzacja 031 "Uczta wegetariańska lekkość smaku i odcienie łagodności" - Rozana harmonia stylizacyjna ozywiajaca wszelkie zmysly! Wspaniale!
OdpowiedzUsuń