czwartek, 8 grudnia 2011

W natarciu z różą

Cd. niebawem... :)

13 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcie Małgosiu.:)
    To róża ucierana z cukrem?
    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja także czekam. Zdjęcie jest przepyszne ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne zdjęcie:) Czekam na dalszy ciąg...:)

    OdpowiedzUsuń
  4. c.d. niebawem... a do niebawem się ślińcie i męczcie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdjęcie wywołuje we mnie różowe/różane (???) myśli :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe co to bedzie? Dlugo kazesz nam czekac?

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. być może to naiwne pytanie, ale skąd się bierze takie róże? :)
    pozdrawiam,
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  8. widzę róże i.... nie mogę się doczekać cdn:D

    OdpowiedzUsuń
  9. Oczko, jasnowidzko! :D

    Ewo, najłatwiej nazrywać gdzieś za miastem, albo w ogródku u rodziny. :) Albo jak ja, zostać obdarowanym przez kogoś miłego. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mrrru, a ja kupuję marmoladę z dzikiej róży... Jak już będę miała własny ogórd, na pewno posadzę w nim krzak róży, chociażby tylko po to, żeby zrobić taką marmoladkę :] Czekam na przepis!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz. :) Jestem winna Ci informację: blog jest moderowany, spamowi i pyskówkom mówimy stop. We wszystkich innych sprawach zapraszam. :)