Moi drodzy, nie trzymam Was dłużej w niepewności i lotem błyskawicy przekazuję informację na temat rozwiązania konkursu, w którym Wydawnictwo Albatros ufundowało dla Czytelników bloga trzy nagrody książkowe „Kuchnia chińska według Goka”.
Jak zwykle w takich przypadkach, mam ochotę powiedzieć, że gdybym miała taką możliwość (niestety nie mam) – nagrody przyznałabym każdemu, kto zmierzył się z zadaniem i przesłał zdjęcie.
Proszę więc o wyrozumiałość, tym którym tym razem się nie udało.
Zwycięzcom natomiast gratuluję! Mam nadzieję, że książka zainspiruje Was do częstych prób i poszukiwań idealnych potraw kuchni chińskiej.
Będzie mi miło, jeśli za jakiś czas dacie znać, czy inne propozycje Wan Goka stanęły na Waszym stole i czy zyskały Waszą aprobatę.
Będzie mi miło, jeśli za jakiś czas dacie znać, czy inne propozycje Wan Goka stanęły na Waszym stole i czy zyskały Waszą aprobatę.
2) Katarzyna Wala - za fajny klimat.
Zajrzyjcie, proszę, do skrzynek mailowych. :)
Nawet nie wiedziałam, że mój ulubieniec wydał książkę kulinarną :))
OdpowiedzUsuńA ja kurczaków nie jadam, chyba, że dostanę prawdziwy egzemplarz od cioci ze wsi :] A przepis wypróbowałam z indykiem w roli głównej, tak się prezentował: http://quchcikowa.blogspot.com/2013/11/indyk-z-porami.html
OdpowiedzUsuńa smakował! - miodzio!