piątek, 26 października 2007

Dyniowe pyszności na Festiwal Dyni


Świętowanie z dynią już od dwóch dni trwa, a ja dopiero dzisiaj znalazłam czas, by na dłużej w kuchni się zatrzymać. Ale za to jak się rozpędziłam, to miałam ochotę przerobić jakieś 10kg dyni, które do domu przytargałam kilka dni temu, z myślą o Dyniowym Festiwalu. Na szczęście włączył się rozsądek gospodyni domowej. ;-)
Dynia jak dotąd, kulinarnie kojarzyła mi się tylko ze słodkościami. I tylko w słodkiej oprawie ją przyrządzałam. A tymczasem okazuje się, że dynia wytrawna jest przepyszna! Ileż traciłam do tej pory! Największa zachętą, by popróbować dyni na słono, był dla mnie blog Eli i Jej przepyszne zdjęcia. Co prawda, przygotowałam sobie wcześniej przepisy na dania z dyni, ale odłożyłam je na później. Potrawy prezentowane przez Elę, przemawiają do mnie szczególnie i musiałam, po prostu musiałam! zacząć właśnie od nich.

Dzisiejsza przygoda z dynią zaczęła się od potage z dyni. Cudowna, gęsta, kremowa, o pięknym kolorze. Lubimy zupy - krem, a smak tej przeszedł najśmielsze nasze oczekiwania. Jedynym odstępstwem jakie popełnilam - to odrobina cuminu, którego szczyptę, a może dwie, dodałam.


Potem był makaron z dynią, wędzonką i brokułami (przepis Eli) i to był strzał w dziesiątkę! Nawet mój przedszkolak - niejadek zjadł ze smakiem całą swoją porcję.
Mogę śmiało powiedzieć, że ten zapiekany makaron stanie się hitem w moim domu. :)Do swojej zapiekanki użyłam makaronu rigatoni.


Na koniec upiekłam ciasteczka dyniowe z płatkami owsianymi z przepisu Bajaderki.


Cytuję:

1 szklanka przecieru z dyni
½ kostki masła, w temperaturze pokojowej
¾ szklanki brązowego cukru
¾ szklanki cukru
1 duże jajko
1 łyżeczka zmielonego cynamonu
½ łyzeczki zmielonej gałki muszkatałowej
1 ¼ szklanki mąki
szczypta soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia
¼ łyżeczki sody oczyszczonej
¾ szklanki płatków owsianych
1 szklanka posiekanych orzechów
1 szklanka rodzynków

Rozgrzać piekarnik do 190 st.C. Masło rozetrzeć na gładką masę, dodać oba rodzaje cukru i utrzeć aż masa będzie lekka i puszysta. Dodać dynię, jajko, cynamon i gałkę, dobrze ubić. Dodać mąkę, sól, proszek i sodę - dobrze wymieszać. Na końcu wsypać płatki owsiane, orzechy i rodzynki. Układać małe kopczyki na blasze i piec okolo 12-15 minut. Wystudzić na drucianej siateczce.

Z moich uwag: lepiej zrezygnować z jednej części cukru (np. białego), bowiem ciasteczka wychodzą niesamowicie słodkie.

12 komentarzy:

  1. Malgosiu, bardzo sie ciesze, ze przekonalam Cie do dyni na wytrawno. I jak ladnie Ci wszystko wyszlo. Bardzo, bardzo sie ciesze :-))

    OdpowiedzUsuń
  2. Małgoś , ale sie nagotowałaś !
    Te ciasteczka owsiane koniecznie muszę zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie tu u Ciebie :-)
    A ja za dynię zabieram się jak pies za jeża , ale może w końcu się przełamię ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Elu, Twoja pochwała jest dla mnie prawdziwym komplementem. :)

    Bernadku, wbrew pozorom, pracy było nie tak znowu dużo. ;-) Wszystko sie opierało na jednym i tym samym musie dyniowym. A reszta hop - siup! ;-)

    Evenko (a może lepiej Arabesko? :)) dziękuję. :) Dynie wypróbuj. Naprawdę warto! Sama się o tym przekonałam...

    OdpowiedzUsuń
  5. Lepiej niech zostanie "evenko" , Arabeska może się kojarzyć z inną osobą (kiedy zakładałam bloga jeszcze nie wiedziałam , że ktoś o takim właśnie pseudonimie udziela się na pewnym dość popularnym forum ;-)
    A co do dyni to mam uraz jeszcze z dzieciństwa (do zupy z dyni miałam "długie zęby" ;-)) , ale jak już pisałam , może spróbuję coś wykombinować , bo zdjęcia są bardzo zachęcające :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzisz evenko, ja miałam podobnie długie zęby. Byłam przekonana, ze dania z dynią nie moga być smaczne, bo przeciez dynia sama w sobie jest mdła... Tymczasem okazuje się, ze ona świetnie przejmuje smaki dodatków. Jakie towarzystwo jej damy - takie ona z radością przyjmie. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Małgoś , teraz już i ja to wiem - właśnie dodałam nowy wpis u siebie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ech, kiedy w tamtym roku miałam pół ogrodu dyń, zupełnie nie wiedziałam co z nimi zrobić. W tym roku nie mam ani jednej i na każdym kroku trafiam na dyniowe super przepisy :( Spróbowałabym szczególnie tej zupy i makaronu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. sliczne zdjecia! tez sie ciesze ze sie 'przekonalas' do dyni ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam pytanko czy ktos zna hiszpanski odpowiednik polskiej soczewicu lub ciecierzycy??Bedac na Teneryfie jadlam pyszna zupke Potache taka chyba nazwa chcialam prosic znajoma o przywiezienie mi wlasnie tego skladnika z Hiszpani ale zapomnialam nazwy.....moze ktos slyszal z gory DZIEKUJE i pozdrawiam Iwona

    OdpowiedzUsuń
  11. na temat dyni http://zdrowie.netbird.pl/?app=452

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny przepis ktory właśnie przygotowałem sam i o dziwo mi się udało. Zrobiłem sobie przerwę robiąc wypelnienie pit 37
    i zamierzam zjeść moje pyszne danie :P.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz. :) Jestem winna Ci informację: blog jest moderowany, spamowi i pyskówkom mówimy stop. We wszystkich innych sprawach zapraszam. :)