niedziela, 1 września 2013

Bo Gdańsk kocha blogerów...


Jeśli być blogerem, to tylko w Gdańsku! Bo wiecie..., Gdańsk kocha blogerów! 
A blogerzy..., no ba! blogerzy kochają Gdańsk. :) 



To nic, że spóźniłam się (no cóż, obowiązki). To nic, że nie załapałam się na choćby jedno, najmniejsze ciasteczko w ramach śniadania przygotowanego przez Trójmiejską Solniczkę, Truskawkową Anię i Asiejkę (a podobno były przepyszne ciasteczka z masłem orzechowym!). To nic, że znów kawy od Mitte – chleb i kawa - ani łyka nie spróbowałam... 


Ale fajnie było choć przez krótką chwilę poczuć tę specyficzną, przyjazną, blogerską atmosferę. :) Poznać kilka nowych osób i uściskać tych, których się długo (albo krótko) nie widziało. Kilka razy uśmiechnąć się do cudzego obiektywu, zapozować przez monidło, przycupnąć na leżaku lub na trawie, a kto miał ochotę to i poćwiczyć, pograć w to i owo, czy potańczyć. :) Jednym słowem, cudowna piknikowa atmosfera. :) Tak sympatycznie trójmiejscy blogerzy świętowali wczoraj na Placu Węglowym w Międzynarodowy Dzień Blogera. :)


 
Ps. Możecie wyobrazić sobie, jak dobrze się bawiłam, jeśli niemal zapomniałam odpalić własny aparat. To do mnie zupełnie niepodobne. :D

A tak w ogóle od zawsze i na zawsze:  I Gdańsk!

 

7 komentarzy:

  1. Żałuję, że się rozminęłyśmy, bo wydaje mi się, że Cię nie widziałam :(
    Może następnym razem się uda :)
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  2. To się minęliśmy - siedzieliśmy na leżakach na ostatnim zdjęciu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzeba wyprowadzić się do Gdańska! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. I ja kocham Gdańsk :)) Choć teraz piszę z Wielkopolski.

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja się cieszę, że Cię spotkałam.:)
    Dawno się nie widziałyśmy, szkoda,że nie zdązyłyśmy zamienić więcej słów.
    Pozdrawiam Małgosiu i Pszczółkę też :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja się cieszę, że poznałam Cię :) I Pszczółkę też pozdrawiam :) Do następnego razu w naszym pięknym Gdańsku!

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham Gdańsk, kocham od pierwszego wejrzenia a mieszkam tu już prawie 7 lat :)

    Miło jest wiedzieć, że są tu blogerzy z mojego miasta.

    codziennie przechodziłam obok tego miejsca i się zastanawiałam
    co to będzie teraz już wiem, szkoda, że tak późno.
    Sama bym się wybrała na taki zlot :)

    pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz. :) Jestem winna Ci informację: blog jest moderowany, spamowi i pyskówkom mówimy stop. We wszystkich innych sprawach zapraszam. :)