Ciasteczka owsiane są zdecydowanie jesienne. Właściwie nie wiem dlaczego. Jednak nie latem, nie wiosną, ale właśnie jesienią zabieram się za ich domową produkcję.
Zwykle robię z podwójnej albo i potrójnej porcji, bo znikają niezwykle szybko. Tym razem upiekłam z pojedynczej i to był zdecydowany błąd...zbyt prędko okruszki zostały. Ale nic to! jesień mamy, więc to dobry czas na smaczne powtórki. :)
Ciasteczka owsiane z suszonymi żurawinami i białą czekoladą
z przepisu Bajaderki
3/4 szklanki cukru
1/4 szklanki brązowego cukru
115g masła o temperaturze pokojowej
1 duże jajko
1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
1/2 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
1 szklanka mąki
1 1/2 szklanki płatków owsianych
3/4 szklanki suszonych żurawin
160g chipsów z białej czekolady lub grubo pokrojonej białej czekolady
Piekarnik rozgrzać do 190 st.C. Masło utrzeć z cukrami na puszystą masę, dodać jajko i wanilię i dobrze ubić. Dodać mąkę, sodę, cynamon i sól - wymieszać. Wsypać płatki owsiane, żurawiny i czekoladę, dobrze połączyć z masą. Z ciasta formować kulki wielkości orzecha włoskiego (można to zrobić gałkownicą do ciasteczek) i układać je na płaskiej blasze. Piec około 10-12 minut do momentu aż brzegi zaczną się lekko rumienić.
Wystudzić na drucianej siateczce.
Ps. Ciasteczka z podanych proporcji są dość słodkie (dla mnie nawet bardzo słodkie), dlatego z powodzeniem można odjąć trochę cukru, albo zrezygnować z czekolady.
No i znalazlam pierwsza roznice miedzy nami : ja zdecydowanie boje sie burzy, nawet w domu :) Za to jak i Ty lubie jesien, te kolorowa, sloneczna, pachnaca jesiennymi owocami i warzywami oraz domowymi wypiekami :)
OdpowiedzUsuńA ciasteczka wygladaja na tekie bardzo w moim typie, wiec tez je pewnie w tym tygodniu popelnie ;)
Pozdrawiam!
Ja mogę tylko napisać:Cudne te ciastka!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają po prostu cudownie!!! Uwielbiam połączenie białej czekolady z żurawinami, zresztą ja w ogóle uwielbiam wszelkie wypieki z białą czekoladą...
OdpowiedzUsuńale zdjecia!!!zazdroszcze!!!
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyglądają pięknie! Biorę przepis, moze zrobię w taki jesienny , deszczowy wieczór :) U nas dziś piękne słonce - taką jesien lubię - ze słoneczkiem :) Pozdrawiam cieplo.
OdpowiedzUsuńŚliczne te ciasteczka!!!
OdpowiedzUsuńMalgos, co tu duzo mowic. Musze kupic biala czekolade :)
OdpowiedzUsuńza chwile sie zabieram za te ciasteczka:) juz nie moge sie doczekac kiedy ich sprobuje:)
OdpowiedzUsuńTylko uprzedzam, że ciastka znikają w tempie ekspresowym. :))
OdpowiedzUsuńMalgosiu ile mniej wiecej wychodzi ciasteczek z proporji przez Ciebie podanych:)
OdpowiedzUsuńOlu, mnie wyszły 32 ciasteczka. Jednak wiadomo, wszystko zależy od wielkości lepionych kulek...moje były chyba ciut większe niż przepisowy orzech włoski.
OdpowiedzUsuńMalgosiu melduje wykonianie zadania i oznajmiam, ze te ciasteczka to po prostu jedna wielka uczta dla podniebienia:) a zapach....
OdpowiedzUsuńpiekno ukryte jest w prostocie:)
Te ciastka kojarzą mi się ze świętami, bo kiedyś Dziuunia przywiozła ich (albo bardzo podobnych żurawinowych)całe pudełko na Boże Narodzenie :) Pyyyszne
OdpowiedzUsuńA ja ostatnio także robiłam ciasteczka owsiane.Żurawinę uwielbiam-moja mama zawsze mi kupuje cukierki żurawionowe w sklepie na Krakowskim Przedmieściu-najlepsze przyprawy w Wawie;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. No i zapraszam w wolnej chwili- www.waniliowachmurka.blox.pl
Małgosiu, podziękowania od Gaby :)
OdpowiedzUsuńhttp://malutki-kuchcik.blogspot.com/2009/10/pyszne-ciasteczka-owsiane-z-czekolada.html
Ohoho! :) Mała kuchareczka ze swoim blogiem? :) Smacznego życzę! :)
OdpowiedzUsuńPyszne ciastka,ale ja dodalam migdaly zamiast czekolady i zurawin,tez wiecej platkow owsianych i jeszcze mniej cukru dodam nastepnym razem,bo naprawde slodziusie,a no i strasznie klejace ciasto,ale wystarczy moczyc rece w wodzie i sie super robi kuleczki.
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyszły przepyszne! Zrobiły furorę, a mój Mężczyzna stwierdził, że będę najlepszą babcią na świecie;) w odniesieniu do ciasteczek jest to chyba wielki komplement;)
OdpowiedzUsuńZmniejszyłam tylko ilość białego cukru do 1/4 szklanki i czekolady do 100 g, a i tak są dość słodkie.
Pozdrawiam i dziękuję za tą skarbnicę dobrych przepisów. Już niejeden wykorzystałam i jestem tu stałym bywalcem.
Katalina
Ciasteczka są super! pyszne, pachnące - niebo w gębie! Tylko jak na mój gust w przepisie jest za dużo słodyczy. Dodałam pół szkl. białego cukru zamiast 3/4 i 100g czekolady zamiast 160 i stwierdzam, że następnym razem zrezygnuję chyba w ogóle z białego cukru, lub dodam tylko odrobinę. Dziękuję pięknie za przepis!
OdpowiedzUsuńPyszne! Już na dobre rozgościły się w naszym rodzinnym menu ;)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to. :) Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńtrafiłam tu całkiem przez przypadek..i zachwycił mnie ten przepis jestem w trakcie robienia ciasteczek :)
OdpowiedzUsuńmozna pominac brazowy cukier w przepisie?:)
OdpowiedzUsuńZawsze można zamienić na cukier biały, choć smak ciasteczek będzie już troszkę inny.
Usuńdziwne ze mnie po wlozeniu do piekarnika wszystko sie zlało i mam 1 wiielkie ciasto w piekarniku !!! dodalam 2 jajka i łyżkę jogurtu natur.,co również robiłam poprzednim razem i wszystko bylo ok...
OdpowiedzUsuńJeśli została zwiększona ilość części płynnych (dodatkowe jajko + jogurt, którego przepis nie przewiduje), to trzeba było zwiększyć również ilość produktów suchych, żeby masa nie była zbyt płynna. Nie dziwi mnie, że się rozlało...
Usuńdodałam 2 szklanki płatków owsianych...a calosc razem to połowa garnka a więc ilość mnie przeraziła...natomiast uważam, że za duzo cukru jest w przepisie. ciastka po wyjęciu pokroiłam na kwadraty i są ok, ale za słoooodkie.
OdpowiedzUsuńCzyli wynika, że trochę mąki trzeba było jeszcze zwiększyć, lub jeszcze więcej płatków (nie ma rady, trzeba produkty zwiększać proporcjonalnie).
UsuńA co do cukru - tu się zgadzam, nie każdy lubi mocno słodkie i jak najbardziej można odjąć. Z tego co zrozumiałam z wcześniejszego komentarza, już wcześniej ciastka były robione? więc trzeba było ciachnąć słodkiego, żeby do swoich preferencji smakowych dopasować, tak najlepiej. :)
wcześniej były robione z miodkiem i bez mąki ani masła ani cukru :D
OdpowiedzUsuńChyba nie z tego przepisu? :)
Usuń