Na przekór wszystkiemu, chciałam najpierw powiedzieć, że to chyba najbrzydsza potrawa, jaką przyszło mi kiedykolwiek fotografować. ;-) Doprawdy, ugotowane quinoa nie należy do wdzięcznych obiektów. ;-) Już nawet risotto o niebo lepiej się prezentuje na zdjęciach. Ale wybaczam niefotogieniczność, ze względu na zdrowotne właściwości jakie quinoa ze sobą niesie. Najlepiej wiedzą o tym wegetarianie, czy weganie, bo quinoa, czyli ziarno komosy ryżowej - jest dla nich jednym z ważniejszych produktów wysokobiałkowych.
To była moja pierwsza degustacja tego ziarna. Owszem, czytałam o nim już wcześniej i nawet quinoa dość dawno trafiło do mojej kuchennej szafki, ale długo musiało czekać na użycie...
Dopiero super smaczny wpis na blogu Around The Kitchen Table – przypomniał mi, że już czas!
I oto jest, a właściwie był. :) Przepyszne, lekkie, zdrowe danie z quinoa. Wprowadziłam do przepisu pewne modyfikacje, ale naprawdę niewielkie, głównie dotyczące dodatków smakowych. Tytułowe warzywa przed pieczeniem potraktowałam mielonym kuminem, a także świeżym rozmarynem. Połączenie może niekoniecznie klasyczne, ale udźwignęły swoje towarzystwo. ;-) Zamiast butternut squash użyłam słodkiego batata, natomiast zrezygnowałam z fety.
Polecam serdecznie, warto spróbować!
Quinoa z pieczonymi warzywami
cytuję za zawszepolką z blogu Around The Kitchen Table
1 butternut squash (można zastąpić batatem lub dynią) – użyłam batata
1 bakłażan
1 cukinia
10 pomidorów koktajlowych
2 łyżki orzeszków piniowych
250 g quinoa – użyłam 125 g
150 g sera feta - pominęłam
garść świeżych liści mięty
pokruszone chili
sól morska
oliwa z oliwek
Rozgrzewamy piekarnik do 200 st. C. Obieramy i pozbywamy pestek butternut squash. Kroimy w grubszą kostkę. Bakłażana i cukinię kroimy w kostkę bez obierania. Na blasze do pieczenia układamy pokrojone warzywa i solidnie skrapiamy oliwa z oliwek. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok. 25 minut. Na 10 minut przed końcem pieczenia do grillowanych warzyw dodajemy pomidorki koktajlowe. W międzyczasie gotujemy quiona. W garnku gotujemy 500 g wody, solimy i dodajemy opłukane na sitku quinoa. Gotujemy przez 10 minut, zdejmujemy z palnika, przykrywamy i zostawiamy w spokoju do momentu, aż cała woda zostanie wsiąknięta przez 'kasze'. Na suchej patelni prażymy orzeszki piniowe.
Upieczone warzywa mieszamy w garnku z quinoa, dodajemy posiekane liście mięty i doprawiamy świeżo zmieloną solą i pieprzem. Na talerzu posypujemy potrawę pokruszona fetą i prażonymi orzeszkami piniowymi.