Poranne pobudki z dnia na dzień coraz bardziej mnie bolą. Na krótką chwilę otwieram oczy (chociaż tak naprawdę zwykle starcza mi siły tylko na podniesienie jednej powieki), a zaraz potem niekontrolowanie zapadam znów w drzemkę. Bez dużej porcji gorącej kawy trudno mi rozpocząć dzień. Podana przez męża prosto do łóżka, to zdecydowanie najprzyjemniejszy akcent zaczynającego się dnia.
piątek, 27 września 2013
poniedziałek, 23 września 2013
Przy jednym stole, czyli spotkanie kulinarnych blogerek Trójmiasta
Wymarzona wrześniowa pogoda. Piękne słońce, niebieskie niebo i przede wszystkim dobry humor (co tam, że w gardle drapało).
A zaczęło się od zaproszenia. Potem klamka zapadła, listę obecności zamknięto, a niedługo potem spotkałyśmy się w Pescatore – restauracji sopockiego hotelu Mera & Spa.
poniedziałek, 16 września 2013
Drożdżowe. Jesiennie, ze śliwkami.
Szukam okazji, choćby najdrobniejszych, aby włączyć piekarnik. To już nie tylko kwestia, że przydałoby się dobre, domowe ciasto do kawy. To kwestia: trochę więcej, lub trochę mniej ciepła w domu. Dzieci pociągają nosem, ja wyciągam cieplejsze bluzy z szafy, a mąż postanowił uzupełnić mi zapasy grubych skarpet (pożalę się przy okazji: kupił czarne, czym doprowadził mnie niemal do czarnej rozpaczy; wolałabym na ten przykład wrzosowe :D).
niedziela, 8 września 2013
Danie, którego nikt nie widział
Dzisiaj zaskoczę Was całkiem nowym przepisem. Przepisem na danie, jakim
się jeszcze nigdy nie dzieliłam i jakiego prawdopodobnie nikt z Was
tu zaglądających nigdy nie widział.
Mam dla Was przepis na...
Przepis
na pusty talerz
Składniki:
1
pęczek niczego
1
nic
¾
szkl. niczego
2
łyżki niczego
0,7l
niczego
szczypta
niczego
Wykonanie:
1
pęczek niczego umyć, osuszyć i pokroić niezbyt grubo. 1 nic
drobno posiekać, a następnie podsmażyć razem z pokrojonym niczym
na patelni 2 łyżkach niczego. Posypać szczyptą niczego. Dodać ¾
szkl. niczego, a następnie przelewać z pustego po chochelce
niczego.
Gotować
nic na wolnym ogniu, aż nic całkowicie wchłonie nic.
Wlewać
nic na talerz z pustego garnka. Podawać dziecku pusty talerz z
niczym.
Tak codziennie wygląda posiłek ponad 160 000 polskich dzieci
Jesteście
zdziwieni? A może nadal głodni?
Wyobraźcie
sobie, że właśnie tak wygląda codzienny posiłek ponad 160 000
polskich dzieci. Posiłek „nic” jest niezwykle popularny w wielu
polskich domach, choć nie zawsze mamy tego świadomość. Ciepłe
danie zastąpione jest talerzem ziejącą pustką...
Nie
musimy biernie spoglądać na taki stan rzeczy. Możemy przyczynić
się do zapełniania pustych dziecięcych talerzy i przyłączyć się
do programu „Podziel się posiłkiem”.
Wystarczy
w okresie od września do końca października 2013 kupić jogurty
Danone oznaczone logiem programu – Talerzykiem. Część zysków ze
sprzedaży produktów zostanie przekazana na ufundowanie posiłków
niedożywionym dzieciom.
Otwórzmy
swoje serce już dzisiaj.
Więcej informacji o programie znajdziesz na stronie "Podziel się posiłkiem" (kilk).
środa, 4 września 2013
Wrześniowe rozterki. I trochę inna szarlotka.
Był taki czas, dość zamierzchły co prawda, kiedy już pod koniec lipca z ogromną niecierpliwością wyczekiwałam września. Jakże mi się dłużyły te wakacje!
Zrywałam się wczesnym rankiem i przysiadałam na naszym specyficznym, szerokim parapecie kuchennym. W kuchni krzątała się Babcia, a w tle codziennie, niezmiennie płynęło „Lato z radiem”. Wyciągałam wszystkie swoje zeszyty, zeszyciki, bruliony, brulioniki, kredki „z misiem” i pachnące chińskie gumki, i do znudzenia wciąż, i wciąż przeglądałam, układałam, ozdabiałam... Zapełniałam czas, byle już nadszedł i był. :)
niedziela, 1 września 2013
Bo Gdańsk kocha blogerów...
Jeśli być blogerem, to tylko w Gdańsku! Bo wiecie..., Gdańsk kocha blogerów!
A blogerzy..., no ba! blogerzy kochają Gdańsk. :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)