sobota, 23 maja 2015

Cud – miód i maliny :)


Od czasu do czasu pojawiam się na blogu bez żadnego przepisu. A jak pojawiam się bez przepisu, to znaczy, że w zanadrzu mam garść zdjęć i zaproszenie do innego smacznego miejsca. Nie inaczej jest teraz. :)
Jakiś czas temu miałam okazję pracować nad sesją, której głównym bohaterem była soczysta malina. Przewodnia myśl jaka przyświecała sesji: pastelowo, głównie różowo! :)


Jeśli kochacie maliny (ja tak!), to zapraszam do lektury świeżego, czerwcowego wydania Kuchnia. Magazyn dla smakoszy. Na Czytelników czeka garść malinowych inspiracji na słodko i wytrawnie. Ja szczególnie nie mogłam się oderwać od malinowej charlotty, oraz tacos z wieprzowiną i dżemem malinowym. Ale do wyboru jest więcej pyszności. Mam nadzieję, że również znajdziecie w propozycjach Redakcji swoje ulubione smaki. :)
Tutaj (klik) można obejrzeć zabawny przegląd czerwcowego numeru. 

A korzystając z okazji...


Może niektórzy z Was pamiętają jeszcze zeszłoroczną, sierpniową okładkę Kuchni?
Otóż właśnie ona została nagrodzona, zajmując III miejsce w konkursie Grand Front na najlepsze okładki prasowe 2014 roku (w kategorii Czasopisma Hobbystyczne).
Jak wyczytałam na stronie grandfront.pl w tej kategorii brało udział 110 prac konkursowych.
Rozpiera mnie wielka radość i ekscytacja, ponieważ okładkowe zdjęcie wyszło spod mojej ręki i obiektywu. :)
I miejsce zajął magazyn Smak, a drugie magazyn Kukbuk. Gratulacje dla zwycięzców! :)

9 komentarzy:

  1. i ja kocham maliny. Tylko u mnie zawsze wersja na słodko. Jakoś nie mam odwagi do dań wytrawnych dodać.
    Zwycięstwa już gratulowałam ale jeszcze raz gratuluję. Toż dobrych słów nigdy za dużo :) I powiem Ci Małgosiu, że Twoje zdjęcia prawie zawsze rozpoznaję :) Mają w sobie to coś

    OdpowiedzUsuń
  2. Oh, uwielbiam takie słodkie sesje - pastele, kropeczki, drobne desenie - mimo, że zupełnie gryzie się to z moim stylem ubioru i poczuciem estetyki w innych kwestiach :D Serdecznie gratuluję wyróżnienia w takim konkursie! Konkurencja wielka, a i okładki przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje ogromne, Małgosiu!!! Bardzo lubię Twoje zdjęcia, mają charrrakter :D
    A maliny uwielbiamy rodzinnie - doczekać się nie możemy, aż będą "tanie i dużo", żeby się nimi zajadać bez umiaru :D I na truskawki też czekamy :D

    OdpowiedzUsuń
  4. O rany, przecudowne są te zdjęcia! Człowiek zaczyna jeść oczyma :) A maliny... uwielbiam! A już w takim wydaniu to nikt by nimi nie pogardził :)
    Gratuluję serdecznie takiego wyróżnienia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wspaniale jak zwykle. piewrszej klasy zdjecia i przepisy. nie moge sie napatrzec.

    OdpowiedzUsuń
  6. OO... mistrzynią kolorów pralinowo-dziewczyńskich też jesteś :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgadzam się, zdjęcia są obłędne, genialne. Oczy jedzą, smakują, aż mówiąc kolokwialnie ślinka leci...

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję! Pamiętam tę okładkę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz. :) Jestem winna Ci informację: blog jest moderowany, spamowi i pyskówkom mówimy stop. We wszystkich innych sprawach zapraszam. :)