Jeśli w Twojej szafce kuchennej zalega przypadkiem mąka żytnia i nie masz za bardzo na nią pomysłu – podpowiadam: przygotuj zakwas na żurek! Będzie jak znalazł na zbliżające się święta wielkanocne, a Tobie odpadnie szukanie po sklepach jadalnego gotowca. ;-)
Co do niego, różnie bywa. Często trafia się tak mocno i nieprzyjemnie kwaśny (jakby zawierał ocet spirytusowy), że nie wiadomo co z takim robić... Szkoda zachodu, własny pewniejszy.
Jeśli natomiast trafiłaś (-eś) tutaj, bo właśnie w tym momencie poszukujesz receptury na rzeczony zakwas – zapewne już się domyślasz: będziesz potrzebować kilka łyżek żytniej mąki. :) I niewielką ilość pachnących dodatków, które nadadzą przyjemnego smaku fermentującej miksturze.
Pracy z zakwasem praktycznie nie ma żadnej. Wrzucamy składniki do słoja, zalewamy dość gorącą wodą i przez kilka najbliższych dni zaglądamy tylko po to, aby raz czy dwa zamieszać łyżką. Koniecznie wąchaj przygotowaną miksturę – zobaczysz jak wkrótce przyjemnie zacznie zmieniać się jej zapach.
Na przygotowanie zakwasu potrzeba ok. 1 tygodnia, a w sprzyjających, ciepłych warunkach nawet 5 dni wystarczy, żeby mikstura odpowiednio sfermentowała. Oczywiście bezpieczniej mimo wszystko zachować pewien zapas czasowy.
Spóźnialscy mogą ewentualnie ratować się, dodając do podstawowych składników kromkę żytniego chleba. Ten powinien trochę przyspieszyć proces fermentacji (podobnie zresztą jak dodatek zwykłego zakwasu chlebowego, ale to akurat metoda dla tych, którzy parają się własnym wypiekiem chlebów).
Gotowi? A zatem do dzieła! :)
Zakwas na żurek
500 ml ciepłej wody (przegotowanej)
5 łyżek żytniej mąki (używam typ 2000)
3 ząbki czosnku
5-6 ziaren ziela angielskiego
3-4 ziarenka czarnego pieprzu
3 liście laurowe
Do dużego, czystego i wyparzonego słoja wsypać mąkę, zalać dość gorącą wodą i wymieszać. Wrzucić obrane i przecięte na połówki ząbki czosnku, całe ziarenka ziela angielskiego i pieprzu, oraz liście laurowe. Przykryć słój czystą gazą i trzymać w temperaturze pokojowej przez min. 5-7 dni (lub dłużej). Codziennie przemieszać miksturę. Gdy zakwas uzyska już odpowiadającą nam kwaśność – trzymać w lodówce, by spowolnić dalszą fermentację.
Kwaskowy, przyjemnie pachnący zakwas wykorzystać do ugotowania żurku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za pozostawiony komentarz. :) Jestem winna Ci informację: blog jest moderowany, spamowi i pyskówkom mówimy stop. We wszystkich innych sprawach zapraszam. :)